Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deweloper blokuje osiedle Żubr

Barbara Sobańska
Providentia Invest, deweloper, który rozpoczął budowę osiedla Żubr w podkrakowskich Niepołomicach, zebrał od klientów 12 mln zł, po czym zaprzestał budowy i zamknął wszystkie biura w kraju, blokując możliwość do ...

Providentia Invest, deweloper, który rozpoczął budowę osiedla Żubr w podkrakowskich Niepołomicach, zebrał od klientów 12 mln zł, po czym zaprzestał budowy i zamknął wszystkie biura w kraju, blokując możliwość do kończenia budowy. Taką chęć wyraził Zakład Remontowo-Budowlany Adma, który budował to osiedle, a któremu deweloper jest winien 17 mln zł.

Wczoraj o godzinie 13 w kancelarii notarialnej stawił się Marian Adamczyk, współwłaściciel Admy z prawnikiem firmy oraz Marcelis Boer - Holender, właściciel Providentii Invest z prawniczką. Treść umowy przejęcia inwestycji w Niepołomicach przez Admę była uzgodniona tydzień wcześniej. Jednak po raz kolejny nie udało się jej sfinalizować. - Podany przez Boera powód jest niepoważny - mówi Adamczyk. - Domagał się od banku PKO BP, który już wstępnie przyznał nam kredyt na dokończenie budowy, zgody na zbycie spółki. To zupełnie bez sensu - bank nie jest w tej sprawie stroną, ani podmiotem decyzyjnym - dodaje. To już kolejny raz, kiedy deweloper zwleka z podpisaniem umowy. W tej sytuacji Adamczyk zamierza skierować do sądu sprawę o nakaz uregulowania przez Providentię Invest długów wobec Admy. To pierwszy krok do ogłoszenia upadłości dewelopera. Jeśli do 15 kwietnia umowa nie zostanie podpisana (taki termin określono w umowie przedwstępnej), faktem stanie się najgorszy z możliwych scenariusz.

- Zaciągnęłam kredyt hipoteczny i w transzach wpłaciłam na konto dewelopera ponad 100 tys. zł - mówi Marta Bartoszek. - Wygląda na to, że straciłam i pieniądze, i mieszkanie. A liczyłam, że się uda. Takie nadzieje miało 70 osób, które podpisały z Admą warunkowe umowy dokończenia budowy. Zgodziły się dopłacić 15 proc. wartości ich mieszkań, byle tylko one powstały. Jednak warunek nie został spełniony. Stracą na tym wszyscy oprócz Providentii, która zebrała od Admy i klientów ok. 30 mln zł. - To zwykłe wyłudzenie - mówi Paweł Szczepański, prawnik Admy. - Boer zmierza do tego, aby Adma zbankrutowała. Telefony Providentii milczą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto