Dwaj lokatorzy oskarżają go o naruszenie ich nietykalności osobistej. Stanisław Z. miał zaatakować ich uzbrojony w ok. metrowej długości deskę.
Do zdarzenia doszło przed rokiem, gdy grupa lokatorów z ul. Kasztelańskiej 18, skonfliktowana z deweloperem, nie mogąc wyegzekwować od niego kluczy do pomieszczenia gospodarczego w swym budynku, postanowiła dostać się do środka rozwiercając zamek. Widząc ich poczynania inwestor (przebywający na sąsiedniej działce, gdzie stawia kolejny blok) krzyknął - według zeznań świadków - "Sp..., bo wam łby porozwalam" i ruszył w ich kierunku ze swym drewnianym orężem...
- Zasłanialiśmy głowy, więc dostaliśmy po rękach - opowiadają Paweł Maj i Rafał Remboch.
Szalejącego dewelopera obezwładniła, przy użyciu kajdanek, wezwana na miejsce policja.
Sąd zadecydował w środę o odroczeniu rozprawy do stycznia, z uwagi m.in. na brak oficjalnych danych o karalności oskarżonego. Tymczasem dziś ma zapaść wyrok w innym procesie z deweloperem z Kasztelańskiej i lokatorami w rolach głównych - o legalność uchwał zarządu wspólnoty powołanej przez mieszkańców, którą podważa Stanisław Z. W sumie toczących się procesów z ich udziałem jest aż sześć...
Aktualizacja 16.03.17. Oświadczenie pełnomocnika Stanisława Zimocha: „Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi orzeczono, że treść artykułu narusza dobra osobiste Stanisława Zimocha i nakazano publikację przeprosin oraz zapłatę zadośćuczynienia”.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?