Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisał kontraktu na świadczenia zdrowotne z zakresu hemo-dializoterapii z zawierciańską stacją dializ. Trzydziestu dializowanych pacjentów zaczęło obawiać się o swoje zdrowie.
- Brak kontraktu oznacza dla nas brak miejsca, gdzie nie tylko mamy wspaniałą opiekę medyczną, dobry sprzęt i warunki do dializ - mówi Jadwiga, pacjentka stacji dializ.
Pacjenci stacji Hand-Prod dializowani są trzy razy dziennie po 4 godziny. Wielu, dla tej stacji przeniosło się ze stacji dializ w Zabrzu, Katowicach, Częstochowie i Sosnowcu.
- Dializuję się tu od samego początku. Wcześniej jeździłam do Częstochowy. Dojazd czasem zabierał mi pół dnia. Tu nas przywożą i odwożą. Dbają o nas i traktują jak członków rodziny. Zawsze mamy podane lekarstwa i wypisane recepty - podkreśla Wacława Grzesica, pacjentka stacji z Myszkowa.
Jak się okazało Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał kontrakt, ale nie ze stacją dializ Hand-Prod, lecz stacją, która dopiero rozpoczęła swoją działalność i nie ma jeszcze pacjentów.
Brak kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia spowodował, że dializowani w stacji Hand-Prod pacjenci zdecydowali się wysłać pismo do dyrektora Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach.
- Chcemy korzystać z tej stacji i właśnie tu. Przecież jako pacjenci mamy wybór, dlatego napisaliśmy petycję i złożyliśmy pod nią podpisy - mówi Mieczysław Saczyński, pacjent z Zawiercia. .
Stacja dializ Hand-Prod, która powstała w maju 2008 roku od samego początku starała się o kontrakt z NFZ. Niestety bez rezultatu. Brak kontraktu nie spowodował jednak, że pacjenci przestali być dializowani. Niestety bez kontraktu stacja może przestać funkcjonować, bo braknie pieniędzy na jej utrzymanie.
- Wielokrotnie zwracaliśmy się do funduszu o podpisanie konkretnych umów, ponieważ liczba naszych pacjentów wzrasta i rośnie też liczba wykonanych hemodializ. W ubiegłym roku wykonaliśmy 1500 takich zabiegów. Liczyliśmy więc, że w tym roku kontrakt zostanie z nami podpisany. Tak się jednak nie stało - zaznacza Ryszard August, lekarz i kierownik stacji dializ w Zawierciu.
Zawierciańska stacja dializ ma dziewięć bliźniaczych stacji na terenie całego kraju. Żadnej jednak nie odmówiono podpisania kontraktu.
- Mamy pacjentów, którzy są zadowoleni i chcą tu być leczeni. To dobrze o nas świadczy ponieważ chorzy, są wykładnią całej pracy. Zastanawia nas jednak fakt, że ci pacjenci dializowani byli w innych stacjach i tam fundusz za nich płacił, a tu nagle się o nich zapomina - podkreśla doktor August.
Narodowy Fundusz Zdrowia zapewnia, że kontrakt został podpisany z firmą, której oferta była korzystniejsza, a przy podpisywaniu nie kierowano się żadnymi innymi względami.
- W złożonej przez Hand -Prod ofercie nie tylko brakowało specjalistycznego sprzętu, ale także cena dializy była wysoka. W przetargu wzięły udział dwie firmy i warunki tej drugiej były korzystniejsze. Za dializę zaproponowano 398 złotych - wyjaśnia Jacek Kopocz, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach. - Mając na uwadze całą sytuację lada dzień ogłoszony zostanie kolejny konkurs, w którym może wziąć udział zawierciańska stacja - dodaje Kopocz.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO