Warszawiacy wracający z Augustowa i Mazur stali w korku już na grubo ponad 10 kilometrów przed Łomżą. Kolejka aut zaczynała się już w miejscowości Górki. Sytuację dodatkowo skomplikował wypadek w Budach Czarnockich (na zdjęciu).Niektórzy kierowcy omijali korek i jechali do Łomży przez Jeziorko. Inni posuwali się w żółwim tempie aż do ronda na placu Tadeusza Kościuszki.Kierowcy jadący od strony Pisza musieli mocno zwolnić już w Rogienicach. I tu doszło do kolizji, ale w kierunku przeciwnym do powrotów.Według użytkowników CB Radia podróż z Łomży do Warszawy była w niedzielę mordęgą. Korkował się odcinek do Ostrowi Mazowieckiej, potem samochody stały aż do obwodnicy Wyszkowa. Także sam wjazd do stolicy po prostu stał.Całkowicie nieprzejezdny był dzisiaj także Ciechanowiec. A to z okazji dorocznego Święta Chleba. Podróż przez to miasto zajmowała niemal godzinę.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?