Zaczęto siać mak, nawet byle jak, aby dekorował okolice chałupy.
Gdy wymyślono miasta, obsadzano ulice drzewami owocowymi które kwitnąc upiększały a owocując wzbogacały dietę o zdrowe witaminy.
Tak jeszcze czynili Grünbergczycy pielęgnując aleje lipowe (herbata), orzechowe (owoce) czy czereśniowe.
Aż nadszedł czas powszechnego dobrobytu finansowego i zamiast rodzimych roślin zdecydowano kupować „blumeny" importowane. Niechaj mieszkańcy czują dumę, że miasto jest bogate i w konkurencji z Gorzowem zawsze przoduje.
Po zmianie nawierzchni deptaka dokupiono szkaradne pojemniki w stylu cmentarnym. Krytykowano, prześmiewano a magistrat uparcie lansował „szkarady" jako swoiste dzieła sztuki zdobniczej.Zielonogórzanie, pojedynczo i grupami mogli krytykować ale jako zbiorowość (płacąca podatki) udawali dumę. Niosło się w narodzie, że „Stać Nas na To" więc magistrat zdecydował aby obsadzić szkarady ogromnymi fioletowymi kwiatami, używanymi dotąd do upiększania grobów.
Teraz, kto zapomni kupić kwiat może delikatnie wyrwać go z deptakowych dekoracji i zanieść na cmentarz lub sprzedać jakiejś wdowie.
* * *
Ile z nasadzonych dzisiaj kwiatów pozostanie do 3 listopada?
Owszem, mamy Straż Miejską w szybkich samochodach która przypilnuje, ukarze czy odstraszy...
W tym wszystkim to jest optymistyczne, że są ludzie, ciągle naiwnie wierzący, że służby magistrackie oszczędnie gospodarują upiększając nasze miasto...
A ja, mam wątpliwości CZY DOBRZE SIĘ BAWICIE ?
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?