Do Wilanowa czy na Wilanów? W Ursusie czy na Ursusie? Wyjaśniamy wątpliwości

Profesor Włodzimierz Gruszczyński z SWPS przypomina zasadę - „w” i „do” używamy najczęściej z nazwami miejscowości, „na” z nazwami dzielnic. Jeśli chodzi o samą stolicę nie jest już tak łatwo. Trzeba pamiętać, że część dzielnic to dawne niezależne miejscowości - wówczas piszemy, że jedziemy "do" i mieszkamy "w". Jeśli jednak dzielnice od dawna postrzegane są jako część miasta wtedy mówimy "na". - Wyjątek stanowi tutaj Śródmieście - mówi nam Gruszczyński i dodaje: To wszystko zmienia się bardzo dynamicznie. Dlatego też często trudno nam przyzwyczaić się do nowo obowiązujących zasad i nie zawsze wiadomo jak napisać, aby było w 100% poprawnie.

Mówi się więc:
jedziemy na, do/mieszkamy na, w

na Białołękę/ na Białołęce
na Bielany/ na Bielanach
na Mokotów/ na Mokotowie
na Pragę-Południe/ na Pradze-Południe
na Pragę-Północ/ na Pradze-Północ
na Targówek/ na Targówku
na Bemowo/ na Bemowie
do Rembertowa/ w Rembertowie
na Ursynów/ na Ursynowie
na Wolę/ na Woli
na Żoliborz/ na Żoliborzu
do Wawra/ w Wawrze
do Wesołej/ w Wesołej (do Starej Miłosny/ w Starej Miłosnej)
na Ochotę/ na Ochocie
do Śródmieścia/ w Śródmieściu
do Włoch/ we Włochach - zdaniem Gruszczyńskiego pisownia tej dzielnicy niedługo się zmieni, aby uniknąć nieporozumień związanych z państwem Włochy.

Jak mówi Gruszczyński najwięcej problemów sprawia nam dzielnica Ursus oraz Wilanów. Na razie mówimy więc
do Ursusa/ w Ursusie (na Sadybę/ na Sadybie), do Wilanowa/ w Wilanowie, ale powoli zaczynamy używać formy: na Wilanów/ na Wilanowie, na Ursus/ na Ursusie

A Mordor? - To niepisany zwyczaj, bo przecież i nazwa Mordor jest umowna. Podejrzewam, że ludzie, którzy pracują w tej części stolicy mówią na Mordor, w Mordorze, więc trzeba się z nimi zgodzić - mówi Gruszczyński.

Zasady pisowni dzielnic nie są oczywiste - językoznawcy spierają się ze sobą, jak powinna wyglądać ich poprawna wymowa. A wy, jakich form używacie na co dzień? Podzielcie się tym z nami w komentarzach.