– To szukanie dziury w całym – komentuje Witold Kasprzak-Dżyberti, burmistrz Dobrzan ze stowarzyszenia Nasza Gmina Dobrzany. – Zarzuty, że złamano procedury są wyssane z palca. Moim zdaniem, nasze boisko to jedno z najtańszych tego typu inwestycji wykonanych w regionie.
Boiska Orlik w Dobrzanach oddano do użytku w październiku ubiegłego roku. Kosztowały 1 mln 185 tys. zł. Komisja rewizyjna, która kontrolowała inwestycję twierdzi, że w trakcie budowy tego kompleksu były nieprawidłowości.
– Na część prac związanych z przygotowaniem terenu w ogóle nie było przetargu – mówi Arkadiusz Kawa, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego w Dobrzanach. – Chodzi konkretnie o prace ziemne. Wykonywało je na zlecenie gminy kilka firm. Komisja stwierdziła, że na prace o wartości ok. 10 tys. zł nie było przetargu. Została złamana ustawa o zamówieniach publicznych.
Burmistrz Dobrzan tłumaczy, że przetargu nie było na zwyczajne roboty, a nie na te specjalistyczne.
– Skorzystaliśmy z nowego przepisu, który pozwalał nam to zrobić – tłumaczy burmistrz Kasprzak-Dżyberti. – Dzięki temu roboty, za które musielibyśmy zapłacić ok. 400 tys. zł, kosztowały nas poniżej 50 tysięcy złotych. Wzięliśmy sprzęt należący do gminy, wezwaliśmy miejscowe firmy, które przygotowały teren. Najwidoczniej radni PSL chcą, by gmina straciła wiarygodność.
Radni PSL temu zaprzeczają.
– Chcemy tylko, by wszystko było jasne – mówią. Rada gminy w Dobrzanach podjęła uchwałę, by sprawę Orlika zbadać. Zwrócono się o to do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Szczecinie i prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Strony konfliktu o boiska czekają na rozstrzygnięcie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
