Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dodatkowe kwoty na fakturach znanego operatora. Sprawdź, czy pojawiły się też u ciebie

red
Dodatkowe kwoty na fakturach znanego operatora. Sprawdź, czy pojawiły się też u ciebie
Dodatkowe kwoty na fakturach znanego operatora. Sprawdź, czy pojawiły się też u ciebie pixabay.com Domena Publiczna
Na fakturach niektórych klientów sieci Play pojawiła się dodatkowa kwota. To opłata za doładowanie na karty pre-paid, którego jednak abonenci nie dokonywali. Przedstawiciele operatora przyznają, że jest taki problem, ale nie jest on powszechny i zapewniają jednocześnie, że starają się go rozwiązać.

Problem nie dotyczy wszystkich klientów sieci, a jedynie tych posiadających abonament. Na ich faktura pojawiła się dodatkowa kwota, najczęściej w wysokości 150 złotych, za doładowanie czyjejś karty pre-paid. Jako pierwszy o sprawie tajemniczych obciążeń poinformował serwis Zaufania Trzecia Strona, cytując jednego z wpisów na forum:

"Mam abonament. Na mojej fakturze znajduję się obciążenia za doładowanie karty Play na łączną sumę 150 PLN, których nie robiłem. MÓJ TELEFON NIGDY NIE DOŁADOWYWAŁ ŻADNEJ KARTY PRE-PAID. Rzekome doładowania miały miejsce 23 maja o godz. 13:06 oraz 13:08. Byłem wtedy W DOMU, telefon leżał NA STOLE. Drzwi do mieszkania były ZAMKNIĘTE. Telefon zablokowany jest ODCISKIEM PALCA, oraz KODEM. Proszę mi nie wmawiać na infolinii, że doładowałem nieznanej osobie kartę i tego nie pamiętam" - napisał internauta.

Dołączył również skan dokumentu, na którym widać dodatkowe kwoty do zapłaty. Użytkownik postanowił skontaktować się z operatorem, który najpierw poinformował go, że kwota została naliczona słusznie, ale kiedy złożył odwołanie, obciążenie zostało anulowane.

Nie był to jedyny wpis na forum informujący o tym, że na fakturach pojawiły się dodatkowe opłaty. Rzecznik sieci na oficjalnym blogu napisał, że problem dotyczy około 10 osób. "W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy kilka zgłoszeń o wykonaniu nieautoryzowanych doładowań z numerów abonamentowych. Od tego czasu robimy wszystko, żeby wyjaśnić tę sytuację. Na chwilę obecną znane nam jest tylko około 10 takich przypadków. Ze względu na niską skalę zjawiska nie zdecydowaliśmy o wyłączeniu tego kanału doładowań. Zgłaszajcie takie przypadki do nas, będziemy każdy rozpartywać" - pisze rzecznik Play, Marcin Gruszka, na oficjalnym blogu.

Portal Zaufania Trzecia Strona postanowił zgłębić temat. Z ustaleń serwisu wynika, że zwykle na fakturach pojawiała się kwota 150 zł, która jest równa miesięcznemu limitowi doładowań zgodnie z regulaminem usług "Doładowanie z telefonu numeru na kartę lub Mix w Play". ZTS zwrócił też uwagę, że wszyscy użytkownicy zapewniali, że kontrolowali swoje telefony. Zaufana Trzecia Strona konkluduje więc, że do ataków może dochodzić prawdopodobnie przez serwisy Play24, gdzie użytkownik może dokonać doładowania karty innego abonenta. - Wykorzystują to przestępcy, by prawdopodobnie sprzedawać doładowania kart z dużym rabatem - czytamy.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto