W grudniu 15-osobowa grupa młodzieży z grudziądzkiego i inowrocławskiego domu dziecka wypływa w rejs po Morzu Śródziemnym. Dla niektórych młodych żeglarzy to jedyna okazja ciekawego spędzenia ferii zimowych, wyprawa, którą będą wspominać całe życie.
Na przysłowiową herbatę
Wszystko jest już zapięte na ostatni guzik, jacht jest gotowy, załoga skompletowana, opieka dla dzieci zapewniona, ale...
- Niestety brakuje nam funduszy. Potrzebujemy pieniędzy na drobne wydatki dla dzieci na lądzie. Jakieś pamiątki, czy po prostu zwykłą herbatę w portach do których zawiniemy - mówi Marek Kitzermann, jeden z organizatorów rejsu.
Koszty wyprawy w całości pokrywają sponsorzy - przedsiębiorcy, lokalni politycy i przede wszystkim ludzie dobrej woli. To nie pierwszy taki rejs.
Młodzież z doświadczonymi żeglarzami pływa już od 2003 roku.
- Jesteśmy wdzięczni za każdą wyprawę dla dzieci - mówi Maria Janowska, dyrektorka domu dziecka w Grudziądzu. - I dumni z naszych podopiecznych.
Dla młodzieży rejs to niezapomniana przygoda. Podczas jednej wyprawy wiatr porwał żagle jachtu, którym płynęli.
- Do dziś mamy zachowane fragmenty na pamiątkę - mówi Michał Józefowicz, student ochrony środowiska, wychowanek grudziądzkiego domu dziecka.
Pomoc deklaruje poseł
- Chętnie pomogę organizatorom, tak jak będę mógł - zapewnia Janusz Dzięcioł, grudziądzki parlamentarzysta. - Zachęcam też innych. Liczy się pewnie każda złotówka.
Osoby, które chciałyby pomóc w organizacji mogą dzwonić do Marka Kitzermanna pod nr tel. 783 999 444.
- Z góry dziękuję za każde, nawet najmniejsze wsparcie - mówi grudziądzki żeglarz.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?