Dom inspirowany słynnymi świdermajerami
Pod Warszawą, na tzw. Linii otwockiej, dawnym szlaku biegnącym w kierunku Otwocka znajduje się dom inspirowany stylem nadświdrzańskim. To projekt architektów ze studia 89°, których celem było w jak największym stopniu otworzyć się na otoczenie, zatrzeć granice między wnętrzem, a zewnętrzem oraz subtelnie nawiązać bryłą budynku do lokalnych świdermajerów. - W bezpośrednim kontekście projektowanego domu znajduje się wiele zabytkowych budynków zbudowanych w charakterystycznym dla tego obszaru stylu nadświdrzańskim. Tradycyjne elementy tego stylu, drewniane werandy i ganki wzbogacające architekturę oraz wielospadowe dachy zostały w uproszczonej formie przeniesione do projektowanego budynku - mówią projektanci.
Sama bryła budynku nawiązuje do lokalnej architektury w bardzo delikatny sposób, ale jej wyraz z poziomu odczuć związanych z użytkowaniem budynku ma już charakter o wiele silniej osadzony w tradycyjnych nurtach tego miejsca.
Z widokiem na przyrodę
Duże, rozsuwane przeszklenia w parterze pozwalają połączyć jadalnię i salon z otaczającą zielenią, a dodatkowe okna w szczycie budynku kadrują korony okolicznych drzew. Wysoki na dwie kondygnacje salon został zlokalizowany pod drewnianym dachem z odkrytą więźbą, która również od strony wnętrz niejednoznacznie nawiązuje do charakterystycznych „świdermajerowych” zdobień.
Każda sypialnia jak niezależny "domek"
Sporym wyzwaniem było zaprojektowanie domu, w którym główne wejście, taras oraz salon znajdują się po tej samej stronie budynku. - Postanowiliśmy skontrastować monolityczną wnękę tarasu z ukrytymi drzwiami wejściowymi z rozległym przeszkleniem salonu - mówią projektanci. Wszystkie sypialnie znajdują się na piętrze, każda z nich z poziomu bryły budynku stanowi niezależny „domek” z własnym tarasem. Okna z sypialni zostały wkomponowane tak, aby mimo dużych rozmiarów zachować prywatność domowników.
Kolor drewna użytego na elewacji nawiązuje do odcienia kory dojrzałych, wiekowych sosen. - Między drzewami wytyczyliśmy wyniesioną ścieżkę, żeby w jak najmniejszym stopniu ingerować w zastaną zieleń, kreując jednocześnie dodatkowe miejsce do relaksu na łonie natury - dodają architekci ze studia 89°.
**- Bolesław Prus pisał o lokalnych świdermajerach: _„Są to cacka, jakich Warszawa jeszcze nie widziała w tej ilości i rozmaitości. Każdy z nich bawi oko piękną formą, sztukaterią, rzeźbieniami, tapicerskimi ozdobami albo żywą barwą”, mamy nadzieję, że ten cytat pozostanie aktualny również dla tego domu**_ - mówią projektanci ze studia 89°.
Pracownia 89 stopni
„Jesteśmy młodym studiem kreatywnym, gdzie w codziennej pracy łączymy różne dziedziny dizajnu – architekturę, grafikę, branding, user experience. Praca przy tak zróżnicowanych projektach powoduje, że do każdego zadania podchodzimy twórczo i nieszablonowo. Nie boimy się przy tym eksperymentów i nieoczywistych połączeń, ponieważ chcemy, aby nasze projekty były wyraziste i wyjątkowe. Wierzymy, że o jakości naszej pracy świadczą szczegóły, dlatego dbamy o precyzję i spójność naszych działań. Połączenie kilku branż kreatywnych pozwala na tworzenie kompletnych, harmonijnych i wyróżniających się projektów niezależnie od ich skali” – tak opisują siebie architekci. Realizacje studia 89 stopni można obserwować m.in. na IINSTAGRAMIE oraz FACEBOOKU.
Zobaczcie też:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?