Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dowiedział się, że ma dopłacić 1700 złotych

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
ferro.pl
Suchań. Teraz pracownik urzędu ma osobiście spisywać liczniki wody i brać podpisy lokatorów.

Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec gminy Suchań. Poinformował, że od jakiegoś czasu w tej gminie wymieniane są wodomierze, bo kończy się okres ich legalizacji.- Przy okazji tej wymiany okazało się, że są znaczne rozbieżności jeśli chodzi o faktyczny stan licznika, a stan zanotowany w urzędzie gminy - mówi nasz Czytelnik. - U mnie różnica ta wyniosła 268 metrów sześciennych. Metr wody kosztuje około 2,60 zł, a metr ścieków około 3,70 zł, co po podliczeniu daje około 1700 zł do dopłacenia.Mieszkaniec po wyjaśnienia zwrócił się do urzędu gminy.- Okazało się, że pracownik odpowiedzialny za odczytywanie liczników wpisywał wyniki z głowy - informuje Czytelnik. - Po konsultacjach z sąsiadami okazało się, że liczniki nie były odczytywane od co najmniej czterech lat. Nie istnieją żadne dokumenty z moim podpisem lub podpisem moich domowników, świadczące o tym, że odczyt był przeprowadzany.Mieszkaniec zaznacza, że niektórzy dowiedzieli się, że mają dopłacić pewne kwoty, inni że mają nadpłatę. Nasz Czytelnik ma pretensję do gminnych urzędników, że nie pilnowali tej sprawy. Wie, że za zużytą wodę trzeba zapłacić, ale denerwuje go, że nie mógł tego robić na bieżąco, tylko teraz musi zapłacić w jednym momencie tak dużą kwotę.- Drażni mnie mocno takie postępowanie pracowników urzędu gminy - dodaje mieszkaniec. - Wydaje mi się, że za błędy powinny być wyciągane konsekwencje, ale jak zawsze za błędy popełnione przez urzędników płacą ludzie.Burmistrz gminy zapewnia, że wszystko zostało wyjaśnione, a podobne historie nie mają się już przytrafić- Podczas wymiany wodomierzy stwierdzono jeden przypadek, gdzie wystąpiła duża różnica pomiędzy rzeczywistą ilością zużytej wody, a wyfakturowaną, czyli zapłaconą - informuje Stanisława Bodnar, burmistrz gminy Suchań. - Ilość zużytej wody w tym przypadku wyfakturowano na podstawie informacji telefonicznej podawanej przez odbiorcę. W celu wyeliminowania powyższych przypadków wprowadziłam zasadę, że odczyt stanu licznika dokonuje pracownik urzędu osobiście i jest potwierdzony podpisem przez odbiorcę wody. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto