Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dowodzik, proszę!

Aldona Minorczyk-Cichy
Spotkanie z mundurowym miło kojarzy się tylko przedszkolakom. Dorosłym mundur policjanta, strażaka, strażnika miejskiego, celnika czy też pogranicznika sprowadza na myśl głównie... kłopoty.

Spotkanie z mundurowym miło kojarzy się tylko przedszkolakom. Dorosłym mundur policjanta, strażaka, strażnika miejskiego, celnika czy też pogranicznika sprowadza na myśl głównie... kłopoty. Czy tak musi być? Czego możemy oczekiwać od służb mundurowych, w jakich sytuacjach pospieszą nam z pomocą, ale też kiedy zamienią się w surowych stróży prawa?

Teoretycznie nie mamy obowiązku noszenia przy sobie dokumentów. W praktyce trudno bez nich gdziekolwiek się ruszyć. Słowem: lepiej nosić, niż się prosić. Nie musi być to dowód osobisty. Wystarczy legitymacja, byleby ze zdjęciem. Życie przynosi sporo niespodzianek. Możemy np. stać się świadkiem przestępstwa. W takiej sytuacji nasze dane osobowe muszą zostać potwierdzone. Bez dokumentu zajmie to sporo czasu i może być nieprzyjemne — mówi Adam Jachimczak z zespołu prasowego Śląskiej Komendy Policji w Katowicach.

A już na pewno trzeba zabrać dokumenty, gdy prowadzimy samochód. Wówczas oprócz dowodu osobistego trzeba mieć przy sobie prawo jazdy i dokumenty samochodu. Z kolei podróżując publicznymi środkami komunikacjami osoby uprawnione do zniżek muszą mieć przy sobie stosowne legitymacje lub zaświadczenia. Inaczej kontrolerzy mogą nam po prostu wlepić mandat. A odkręcenie go będzie żmudne i zajmie sporo czasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto