Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat na Ochocie w Warszawie. Przy Dworcu Zachodnim palił się człowiek

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Wideo
od 16 lat
Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w nocy przy Dworcu Zachodnim w Warszawie. Strażnicy miejscy usłyszeli dramatyczny krzyk i wołanie o pomoc. W okolicy dyspozytorni paliło się drzewo, ogień trawił także 69-latka.

Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 2 w nocy, 21 września.

"Strażnicy miejscy z III Oddziału Terenowego kontrolowali okolice dworca autobusowego, gdy usłyszeli rozdzierające nocną ciszę przeraźliwe krzyki. W pobliżu budynku dyspozytorni paliło się drzewo. Słup ognia sięgał kilkudziesięciu metrów" – opisuje zdarzenie Straż Miejska.

Przy Dworcu Zachodnim palił się człowiek

Pod drzewem funkcjonariusze zauważyli człowieka, który wzywał pomocy.

- Ratunku! Pomocy! Palę się – wołał.

Mundurowi przeskoczyli przez ogrodzenie i pobiegli ratować mężczyznę.

"Łapiąc za ręce wyciągnęli go z ognia w bezpieczne miejsce i zaczęli gasić płonące na nim ubranie" – wskazuje Straż Miejska.

Funkcjonariusze wezwali przez radio pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Poszkodowanym okazał się być 69-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna doznał poparzeń drugiego stopnia na powierzchni około 20 procent ciała. Jak informują służby, 69-latek najbardziej poparzone miał ręce i nogi.

Mężczyzna został zabrany do szpitala. Teraz przyczyny pożaru będą badać specjaliści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto