- Dziś zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 29-letniego dębiczanina, który zginął, gdy jechał pod prąd autostradą – mówił wczoraj Krzysztof Sebastianka, zastępca prokuratora rejonowego w Dębicy.O tragedii na A4 w Pustyni Nowiny pisały już w poniedziałek. Do wypadku doszło w sobotę. 29-letni kierowca skody fabii wjechał na autostradę pod prąd. Zmierzał lewym pasem w kierunku Rzeszowa. Po kilkuset metrach osobowy samochód zderzył się czołowo z ciężarowym mercedesem. Jak wynika z relacji pasażera ciężarówki, jej kierowca próbował uniknąć katastrofy. – Gdy zauważyliśmy jadące z przeciwka auto, stwierdziliśmy, że się wyminiemy - skoda pojedzie lewą a my prawą stroną. Ale w pewnym momencie ten samochód zaczął się na nas kierować, celował w nas. Kolega zaczął hamować, niestety i tak doszło do zderzenia – opisuje pasażer tira.29-latek ze skody zginął na miejscu. Kierowca ciężarówki doznał niegroźnych obrażeń, został odwieziony do szpitala.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?