Droga gminna w Gołaszewie Piaski!!!

Panie wójcie, po wiosennych roztopach jest potrzeba natychmiastowego naprawienia drogi gminnej w miejscowości Gołaszewo Piaski, bo za chwile nie będziemy mogli nią jeździć, ale nie tylko my, bo również dzieci nie dotrą na zajęcia do szkoły.
Cóż z tego, że dziś przyjechało kilku pracowników z Zakładu Usług Komunalnych podległych Urzędowi Gminy z łopatami i odzyskanym z dróg gruzem asfaltowym? Z całym szacunkiem dla tych pracowników, ale to nic nie dało, szkoda było ich pracy. Zasypali gruzem asfaltowym dziury zniszczonej drogi, a po chwili było to samo!  Zamiary może były słuszne, ale za wielkie zniszczenia są w tym miejscu, by takie rozwiązanie przyniosło nawet chwilową poprawę. Właściciele pojazdów w miejscach zerwanego asfaltu zostawiają za każdym przejazdem elementy swoich pojazdów. No cóż, czekajmy dalej aż dojdzie w tym miejscu do wypadku drogowego, bo pierwsze i najniebezpieczniejsze uszkodzenie nawierzchni drogi jest zaraz za zakrętem na wysokości posesji Pani Danuty Liedtke. Przed tym miejscem nie ma żadnych znaków ostrzegających o czekających kierowców niebezpieczeństwie. A przecież z tej drogi korzystają nie tylko miejscowi mieszkańcy, ale sporo gości z całego kraju jak również goście zagraniczni, udający się na wypoczynek do Agrofarmy, narażeni są na miłe niespodzianki, czekające ich na naszej drodze.
Niestety ta droga była wybudowana około 40 lat temu. Dziś wychodzą techniczne niedoróbki z czasów PRL-u. Ale nie broniąc tamtych czasów i ówczesnych budowniczych, droga zbudowana w latach 70-ch spełniała przez blisko 40 lat swoje zadanie. Ruch pojazdów i dopuszczalna ładowność skrzyń pozwalała w zupełności do jej eksploatacji w różnych porach roku bez większego jej zużycia. Poniekąd  wina leży po stronie budowniczych tej drogi w latach 70-ch, nieodpowiednie podłoże, a nawet całkowity brak odpowiednich warstw podłoża, brak lub zasypane rowy odwadniających, zamulone i uszkodzone przepusty, podmyty korpus drogi, wysoki poziom wód gruntowych i mamy to, co widać na załączonych zdjęciach. Ale cóż wymagać od 40-letniej budowy jak dużo młodsze nawierzchnie dróg w innej części gminy były całkowicie odnawiane, choć nie tak dawno były budowane!!!
Drogi Wójcie… czas zabrać się za pracę, bo takimi frazesami dróg pan nie naprawi. Na sesji podkreślił pan, że „…potrafi załatwić pieniądze i je załatwi…oraz, że nie było jeszcze włodarza przed panem, żeby tyle mógł sprowadzić dla gminy…” Tak, więc wielki czas zabrać się za pracę.