Droga przez bagno. Mieszkańcy ulicy Miłej w Kielcach żądają remontu

- Kiedy długo pada deszcz, nie można tędy przejechać Czasami samochody zagrzebują się w błotnistej mazi. To nie droga, tylko jedno wielkie bagno – skarżą się mieszkańcy. -Mamy tu prawdziwy koszmar. Chcąc przejść przez ulicę zakładamy kalosze, bo inaczej brniemy w błocie po kostki. Wczoraj musiałem przed szóstą rano przenieść żonę przez błoto, bo w gumowcach to raczej do pracy iść nie wypada –opowiadał jeden z mieszkańców ulicy Miłej.Co na prośby mieszkańców odpowiada Miejski Zarząd Dróg? -Ulica Miła na wskazanym fragmencie jest ulicą o nawierzchni nieutwardzonej. W miarę posiadanych środków poddawana jest jedynie bieżącemu utrzymaniu, podobnie jak inne ulice o nawierzchni niebitumicznej – stwierdził Jarosław Skrzydło rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg.Skrzydło nie pozostawił złudzeń, że w najbliższym czasie ulica Miła przejdzie generalny remont na koszt miasta. - Inwestycja polegająca na budowie tej ulicy nie jest ujęta w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Miasta Kielce, ani w inwestycjach rocznych –stwierdził rzecznik.Być może jest jednak nadzieja. Jarosław Skrzydło wyjaśnił bowiem, że budowę ulicy mogłoby przyspieszyć założenie inicjatywny lokalnej. - Mieszkańcy i miasto partycypowaliby wtedy w kosztach – tłumaczył Jarosław Skrzydło. Mieszkańcy mogliby na przykład pokryć koszty projektu budowy drogi, a miasto zapłaciłoby za prace remontowe. Aby pomysł mógł zostać zrealizowany grupa mieszkańców musiałaby złożyć odpowiedni wniosek do Miejskiego Zarządu Dróg. - Jeżeli ludzie się zorganizują wtedy będzie można nadać zadaniu pewien priorytet – stwierdził Jarosław Skrzydło. Paulina Baran