Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drogi rowerowe tylko dla… rowerów. Rolkami i hulajnogą po chodniku

redakcja
redakcja
Łukasz Zarzycki
Wielu rowerzystów woli ich nie spotykać na swoich ścieżkach. Rolkarze korzystają jednal z dróg rowerowych, choć nie powinni. – W myśl przepisów są traktowani jak piesi, dlatego pozostaje im chodnik – mówią policjanci.

Problem istnieje od dawna i co roku staje się o nim głośno, gdy w pełni trwa sezon rowerowy. Widok mijających się na drogach dla rowerów rowerzystów i rolkarzy jest wtedy w Kielcach dosyć powszechny. Ci ostatni korzystają ze ścieżek rowerowych, bo oznaczają one dla nich komfort podróżowania.ROLKARZE NA CHODNIK- Jeżdżąc rowerem spotykam osoby na rolkach, które poruszają się po ścieżkach rowerowych. Nie jest to dobre dla uczestników ruchu na takich trasach, bo powoduje zagrożenie – przyznaje Marcin Chłodnicki, prezes Stowarzyszenia Rowerowego MTB Kielce.- Rolkarze nie mogą korzystać ze ścieżek. W myśl przepisów zawartych w kodeksie drogowym takie osoby są traktowane jako piesi – mówi aspirant Łukasz Rabiej z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. –Zgodnie z artykułem 11 tego kodeksu są zobowiązani do poruszania się chodnikiem, a kiedy go nie ma, poboczem – dodaje.MOGĄ PRZEGONIĆTyle że miłośnicy rolek po chodnikach w centrum miasta jeździć nie chcą. Przyjemność z jazdy żadna, kiedy podskakuje się na nierównościach płyt chodnikowych. – Mieszkamy na obrzeżach Kielc, więc jeżeli jeździmy blisko miejsca zamieszkania, to po osiedlowych uliczkach, a jeżeli poruszamy się w centrum, to korzystamy ze ścieżek – nie ukrywają Karolina i Paulina, które spotkaliśmy w okolicy parku miejskiego. – Mimo to rzadko zdarza się, żeby ktoś nas upominał. Rowerzyści generalnie są tolerancyjni, bo wiedzą, że nie mamy gdzie indziej jeździć. Chodniki nie są dla poruszających się na rolkach odpowiednie także dlatego, pieszym nie podoba się nasza obecność. Kiedyś miałyśmy taką sytuację, że jeden z nich dość stanowczo nas przegonił – przyznają.– Nic dziwnego, że asfaltowe nawierzchnie ścieżek rowerowych kuszą rolkarzy. Ci z nich korzystają, chociaż nie powinni, i droga do antagonizmów pomiędzy nami rowerzystami a nimi gotowa – komentuje Marcin Chłodnicki.I JESZCZE HULAJNOGASą jednak dwa swego rodzaju azyle dla kochających rolki. To ciągi rowerowo-piesze i strefy zamieszkania. – Rolkarze mogą się po nich poruszać bez przeszkód. W przypadku stref dotyczy to całej szerokości drogi – oznajmia aspirant Rabiej.Jednak nie tylko posiadający rolki mają kłopot z tym, by jeździć po dobrych trasach. Mający hulajnogi także nie mogą poruszać się ścieżkami rowerowymi. – Hulajnoga to nietypowy pojazd, nie ma swojej definicji w przepisach. Nie ma też dodatkowego wyposażenia w postaci hamulca czy oświetlenia. Z tego względu nie zalicza się do kategorii pojazdów rowerowych. Tym samym dla osób korzystających z hulajnóg pozostaje również chodnik lub teren poza drogą publiczną – kończy aspirant Łukasz Rabiej.Bartłomiej [email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto