Druga linia metra w Warszawie. Rafał Trzaskowski: Pasażerowie pojadą na Karolin w 2026 roku

W środę 1 lutego o godzinie 12:00, w pobliżu pętli autobusowej Miejskich Zakładów Autobusowych "Górczewska" odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego oraz radnej Aleksandry Śniegockiej-Goździk. Wydarzenie dotyczyło rozpoczęcia budowy ostatniego etapu linii metra M2 na Karolin.

Podczas spotkania z dziennikarzami, warszawska radna oraz prezydent miasta podzielili się szczegółami dotyczącymi inwestycji. Rafał Trzaskowski poinformował, że jej ukończenie zostało zaplanowane na 2026 rok.

- Niskoemisyjny transport jest dla nas absolutnym priorytetem. To ostatnie trzy stacje na II linii metra, które razem, równolegle zaczęliśmy budować. W 2026 roku zostaną oddane do użytku. Pieniądze na budowę metra były zagrożone, przez cały czas lobbowaliśmy w Brukseli, żeby móc nadal korzystać z unijnych funduszy. Chociaż cały czas jest problem z przyjęciem KPO to mam nadzieję, że uda się go odblokować, bo bez pieniędzy europejskich czy też rządowych trudno realizować tak wielkie inwestycje - mówił prezydent Warszawy podczas konferencji.

Radna Aleksandra Śniegocka-Goździk poinformowała, że w związku z inwestycją, mieszkańcy Bemowa będą musieli przygotować się na utrudnienia w ruchu nieopodal budowanych stacji.

Te górki pamiętają, jak byłam dzieckiem. Chcę bardzo podziękować prezydentowi za nieustępliwość w budowie metra. Wiem, że mieszkańcom Bemowa bardzo na tym zależy. Chciałabym też przeprosić, że przez trzy lata będą utrudnienia w komunikacji. Będziemy się jednak starali wszystko zorganizować z największą korzyścią dla mieszkańców - mówiła radna m.st. Warszawy.

Rafał Trzaskowski podkreślił, że jest zbyt wcześnie, aby przekazać szczegółowe informacje dotyczące utrudnień w komunikacji.

Będziemy informować dokładnie o utrudnieniach, to nie jest czas i miejsce, żebym wymieniał teraz dokładne ulice. Najlepiej będzie, jeśli przedstawimy to szczegółowo na mapie - mówił w odpowiedzi na nasze pytanie prezydent stolicy.

Przypomnijmy, że w ramach inwestycji, na nowym czterokilometrowym odcinku linii M2 na Bemowie powstaną: Stacja Techniczno-Postojowa Karolin, stacje pasażerskie C01 Karolin, C02 Chrzanów i C03 Lazurowa, a także położone pomiędzy nimi wentylatornie. Wciąż nie wiadomo czy znajdą się środki na wybudowanie parkingów P+R i stworzenie ogromnych węzłów przesiadkowych m.in. w pobliżu stacji Lazurowa.

Jak dotąd nie podano szczegółowych informacji dotyczących całkowitego kosztu przedsięwzięcia.

Podczas konferencji prezydent stolicy przypomniał również, jaki są plany rozwoju sieci metra w związku z rosnącą liczbą pasażerów.

Wracamy do obłożenia metra sprzed pandemii, rocznie mamy znów ponad 180 mln pasażerów. Rozpoczęliśmy planowanie III linii metra, mam nadzieję, że wkrótce zaczniemy ją budować. Mamy też w planach kolejne linie, zależy nam, żeby ten plan brał pod uwagę wszystkie strategiczne kwestie rozwoju miasta - mówił prezydent Warszawy.

Rafał Trzaskowski odniósł się także do kwestii finansowych związanych z budową trzeciej linii metra oraz deklaracji rządu w sprawie pomocy przy inwestycjach w stolicy kraju.

Dyskusje z wykonawcą trzeciej linii metra w sprawie kosztów nadal trwają, w związku z tym nie podajemy jeszcze konkretnych sum. Muszą zakończyć się negocjacje. Co najważniejsze, obie strony potwierdziły, że zmierzamy do szczęśliwego końca. Jeśli chodzi o trzecią linie metra i obietnice pana premiera, to cieszę się, że podjął on decyzję o tym, żeby zwrócić część pieniędzy zabranych warszawiakom i warszawiankom. Pan premier deklarował trzy miliardy, to znaczy, że przynajmniej połowę pieniędzy, które do tej pory Warszawa straciła, rządzący chcieliby przekazać na rozbudowę stolicy - to bardzo dobrze. - mówił Rafał Trzaskowski w odpowiedzi na nasze pytanie dotyczące kosztów związanych z budową trzeciej linii metra w Warszawie.

Prezydent stolicy dodał, że wysłał już do szefa rządu zapytanie dotyczące szczegółów zadeklarowanej pomocy.

Od razu skierowałem list do pana premiera, kiedy i na co odkładnie zostaną przeznaczone te środki i czekam na odpowiedź. Przypominam, że do tej pory pieniądze pochodziły z UE i mamy zapewnienia, że Unia dalej będzie finansować metro. Rozumiem więc, że premier mówi o dodatkowych pieniądzach, a nie tych, które zostały już wynegocjowane na kolejną linię metra - zaznaczył Rafał Trzaskowski.