Druga próba odzyskania długu Gesslera nieudana! Kiedy restaurator zwróci miastu dług?

Licytacja miała odbyć się w siedzibie Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborz. Do licytacji przystąpiły trzy podmioty: Miasto Stołeczne Warszawa oraz dwie osoby prywatne. To miała być już druga z kolei licytacja. Pierwsza w lipcu bieżącego roku nie doszła do skutku, ponieważ osoba, która wpłaciła kaucję nie pojawiła się na sali sądowej.

Czytaj także: Zadłużony w Warszawie Adam Gessler podbija Kraków

Tym razem jednak wszystko miało wyglądać inaczej. Plany pokrzyżowała pełnomocniczka Gesslerów. Pojawiła się w środę w sądzie z wnioskiem o wykluczenie z udziału w aukcji Komornika Sądowego. Sąd rozpatrzył wniosek, uznając go za bezpodstawny i zarządził kontynuowanie licytacji. Wtedy pani adwokat złożyła kolejny wniosek, tym razem o wykluczenie sędziego z prowadzenia licytacji. Sąd musiał więc zawiesić postępowanie do rozpatrzenia wniosku. Tym sposobem licytacja została odroczona.

- Z formuły tej wynika, że Gessler pragnie automatycznie wykluczyć każdego Sędziego Rzeczypospolitej Polskiej z postępowania w jego sprawie. Pokazuje w ten sposób, że nie uznaje żadnego sędziego w Polsce - mówi Mateusz Dallali, rzecznik Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami.

- Na chwilę obecną licytacja została zawieszona do momentu rozpatrzenia wniosku, złożonego przez pełnomocnika Adama Gesslera w środę. Termin dokończenia licytacji nie jest na razie znany. Miasto Stołeczne Warszawa nie zamierza ani ugiąć się przed kruczkami prawnymi i ponowną obstrukcją sądową Adama Gesslera, ani tym bardziej darować mu jego długów - podsumowuje Mateusz Dallali.

Czytaj także: Zjedz u Gesslera i nie płać: Facebookowicze chcą ukarać znanego restauratora

Jak się okazuje to nie pierwszy raz, kiedy Adam Gessler stosuje taką metodę opóźniania wyroków sądowych. Zwykle w sprawach dotyczących jego eksmisji zgłaszał podobne, bezzasadne wnioski i grał na czas. Nadal nie wiadomo kiedy miasto odzyska swoje pieniądze.