Duże zmiany kadrowe w Koronie Kielce. Lisowski i Stano odchodzą

W przypadku Tomasza Lisowskiego nie było propozycji nowego kontraktu. - Na rozmowach z prezesem usłyszałem, że klubu na mnie nie stać. Chcę jednak zaznaczyć, że nie chciałem podwyżki, nawet byłem skłonny zostać na troszkę gorszych warunkach, ale nie było rozmowy na ten temat. Podziękowaliśmy sobie za współpracę. 16 czerwca, a więc po urlopie, mam się jeszcze stawić w klubie, pożegnam się z kolegami i rozliczę ze sprzętu - mówił Tomasz Lisowski.Przyznał, że spodziewał się takiego scenariusza, dlatego zaczął się rozglądać za nowym pracodawcą. - Mam propozycję z jednego klubu z ekstraklasy, do końca czekałem jednak na to, co zaproponuje Korona. Myślę, że w najbliższych dniach będzie wiadomo, gdzie zagram w przyszłym sezonie - dodał popularny „Lisu", który w Koronie rozegrał 75 spotkań w ekstraklasie, zdobył jedną bramkę w meczu przeciwko GKS Bełchatów.Stano chciał zostać, ale klub był na „nie"W przypadku Pavola Stano również nie było rozmowy na temat ewentualnego nowego kontraktu. Słowacki obrońca dowiedział się na poniedziałkowym spotkaniu, że jego współpraca z Koroną dobiega końca. - Na pewno jest żal, ale życie toczy się dalej. W tym klubie spędziłem 4,5 toku. Bardzo dobrze się tutaj czułem, podobnie jak moja rodzina w Kielcach. Chciałem tu zostać, ale władze klubu widziały to inaczej. Szkoda, że dopiero teraz o tym się dowiedziałem, bo mógłbym już wcześniej rozglądać się za nowym pracodawcą - mówił popularny „Panocek". Do Korony przyszedł z Jagiellonii Białystok, w ekstraklasie w barwach kieleckiego zespołu rozegrał 131 spotkań, strzelił 17 goli, mimo że zwykle grał na środku obrony.Lenartowski, Kal i Ałdaś też odchodząUmowy nie zostaną też przedłużone z trzema innymi zawodnikami. Paweł Kal to wychowanek Korony Kielce, ostatni raz w ekstraklasie wystąpił w 2011 roku przeciwko GKS Bełchatów, później zmagał się z kontuzjami. Damian Ałdaś został sprowadzony do Korony przed rundą wiosenną obecnego sezonu, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Nie zaliczył nawet jednego występu w T-Mobile Ekstraklasie. Artur Lenartowski w Koronie w meczach ekstraklasy wystąpił 63 razy, strzelił 6 goli. Stawiał na niego trener Leszek Ojrzyński, ale po jego odejściu z Kielc popularny „Kaka" miał problemy z wywalczeniem miejsca w kadrze pierwszego zespołu. I dlatego jest wielce prawdopodobne, że teraz Lenartowski trafi do Podbeskidzia Bielsko-Biała, z którym nową umowę negocjuje trener Ojrzyński.Gołębiewski ma sobie szukać klubuWszystko wskazuje na to, że na tym nie skończą się zmiany kadrowe w zespole. Z klubem mogą się też pożegnać dwaj bramkarze - trzeci i czwarty, czyli Ołeksij Szlakotin i Sebastian Kosiorowski. Napastnik Daniel Gołębiewski dostał natomiast wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.Napastnik Korony Przemysław Trytko w poniedziałek otrzymał natomiast ofertę nowego kontraktu, na spokojnie chce ją przeanalizować z menedżerem. W najbliższych dniach powinna zapaść ostateczna decyzja w sprawie tego zawodnika, ale jest duża szansa na to, że zostanie w Koronie.Kontrakt do 30 czerwca 2015 roku przedłużył natomiast środkowy obrońca Radek Dejmek. Nowe umowy podpisali też wyróżniający się zawodnicy drugiej drużyny, którzy ostatnio trenowali z pierwszym zespołem. Michał Wrześniewski i Michał Przybyła związali się z Koroną dwuletnimi kontraktami z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Identyczną propozycję otrzymał Maciej Załęcki, jego decyzja będzie znana w niedługim czasie.Dodajmy, że Korona w ostatnim meczu przegrała ze Śląskiem Wrocław 1:5 i zakończyła sezon 2013/14 na trzynastym miejscu w tabeli z dorobkiem 26 punktów.Dorota Kułaga