Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duży biust, duży kłopot

Agnieszka Gospodarczyk
Najważniejszy jest obwód pod biustem. Miarka powinna ciasno przylegać do ciała. Od wyniku odejmujemy 5 cm (stanik jest elastyczny, miarka nie) - mówi Ewa Michalak, gorseciarka.
Najważniejszy jest obwód pod biustem. Miarka powinna ciasno przylegać do ciała. Od wyniku odejmujemy 5 cm (stanik jest elastyczny, miarka nie) - mówi Ewa Michalak, gorseciarka.
Niestety, łodzianki obdarzone większym biustem niż przyjęta od lat norma 75 B mają nie lada problem, żeby kupić dobry stanik. Twierdzą, że ekspedientki patrzą na nie jak na dziwolągi, gdy proszą o rozmiar 75 E, bo dla ...

Niestety, łodzianki obdarzone większym biustem niż przyjęta od lat norma 75 B mają nie lada problem, żeby kupić dobry stanik. Twierdzą, że ekspedientki patrzą na nie jak na dziwolągi, gdy proszą o rozmiar 75 E, bo dla producentów bielizny "stanikowy" alfabet skończył się na D. Tymczasem coraz więcej pań chce kupować biustonosze w rozmiarze F, G, a nawet J!

Stanikowa rewolucja

Ewa Michalak, właścicielka biustu w rozmiarze 60 G i gorseciarka, uważa, że między bajki można włożyć stwierdzenie, iż łodziankom urosły piersi. I zamiast staników 75 B (gdzie 75 cm to obwód klatki piersiowej pod biustem, a B wielkość miseczki stanika) proszą o 70 F albo 85 G.

- Gdy chcę kupić biustonosz 60 G, sprzedawczynie w większości sklepów traktują mnie jak mutanta popromiennego, jakieś wynaturzenie. Mówią, "to niemożliwe, że ma pani taki duży biust, chyba pani przesadziła". Podobne doświadczenia ma wiele moich klientek - żali się łodzianka. - Tymczasem ja zastosowałam się do rad profesjonalistów, dokładnie się zmierzyłam i wreszcie noszę staniki, które nie deformują piersi.

Zdaniem pani Ewy, wiele kobiet, podobnie jak ona, zostało "uświadomionych stanikowo" i nie daje sobie wmawiać, że ma nietypowy biust.

- Przez lata przyzwyczajano nas, że biust B to standard, a D to megawielkie piersi w stylu Pameli Anderson, a to bzdura - uważa. - Dopiero kiedy kobiety zaczęły kupować bieliznę przez internet i za granicą, odkryły, że do tej pory nosiły nieodpowiednie rozmiary, tylko dlatego, iż takie były w polskich sklepach!

Zakupy z... piersiówką

Na fali stanikowych przemian powstają dziesiątki poradników i stron internetowych tłumaczących, jak kupować biustonosz. Mają one pomóc kobietom, które do tej pory żyły w nieświadomości. W tym celu na portalu biuściaste.prv.pl powstała... piersiówka.

- To zestaw reguł, które każda kobieta powinna znać niczym tabliczkę mnożenia - uważa Ewa Michalak.

Piersiówkę stworzyła internautka o nicku "butters77". Dzięki niej wiele łodzianek gnębi sprzedawczynie pytaniami: Czy dostanę większy rozmiar stanika? Dlaczego producent zatrzymał się na rozmiarze D? To przecież dyskryminacja!

W poradniku zebrano złote zasady, np. stanik powinien być niczym druga skóra, czyli ciasno przylegać do ciała. Miseczka musi obejmować całą pierś i tworzyć z nią jedną, równą linię (bez wybrzuszeń, np. przy pachach). Ramiączka powinny być lekko napięte, a nie wrzynać się w skórę. Stanik powinien przytrzymywać piersi tak mocno, żeby po schyleniu się czy przebiegnięciu kilkuset metrów, nadal były na swoim miejscu.

O zaletach noszenia dobrze dobranego biustonosza żadnej pani nie trzeba przekonywać.

- Prawidłowo podtrzymywane piersi są jędrniejsze, mają ładniejszy kształt i nawet bez niczego wyglądają dobrze - zapewnia dr Magda Nowacka, internistka (nosi biustonosz w rozmiarze 75 E). - Dlatego właścicielki zadbanych biustów nie myślą o operacjach plastycznych, a słowo silikon jest im obce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto