Stołeczni funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z hipermarketów w związku z próbą kradzieży batonów. Mężczyźni chcieli bez płacenia przejść przez linię kasową, co zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. Obywatele Ukrainy ukarani zostali mandatami karnymi, a towar wrócił do sklepu. Na tym się jednak nie skończyło.
Policjanci odbyli także kontrolę osobistą, podczas której mężczyźni nerwowo się zachowywali. Wkrótce było wiadomo dlaczego - mieli przy sobie marihuanę. Od razu zostali zatrzymani i mieli jechać na komisariat, ale natknęli się na ich trzeciego kolegę, który niecierpliwił się czekając na nich. Na widok funkcjonariuszy zaczął szybko wracać do samochodu którym przyjechali, a mundurowi już wyczuli, że coś tu nie gra. Przeczucie ich nie myliło.
Po przeszukaniu samochodu znaleźli ok.200 gram suszu, które po badaniu okazało się być marihuaną. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu, usłyszeli także zarzuty i przyznali się do posiadania narkotyków. Tłumaczyli, że mają je na własny użytek. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd aresztował ich na 3 miesiące, grozi im nawet 10 lat więzienia.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?