Dworzec Wileński: Nielegalny handel powraca na ulice miasta

Z decyzji przyznania prawa organizacji EURO 2012 Warszawie, mieszkańcy stolicy byli bardzo zadowoleni. Na miejscu największego targowiska w Europie powstał Stadion Narodowy, który jest dumą nie tylko warszawiaków, ale także całej Polski. Gdy tylko rozpoczęto budowę stadionu, wydawało się, że zostanie rozwiązany nie tylko problem Jarmarku Europa, ale całego nielegalnego handlu na ulicach Warszawy. Początkowo pojawiły się pomysły przeniesienia handlarzy na Bielany czy na Zacisze, jednak mieszkańcy tamtych dzielnic oprotestowali takie rozwiązanie.

Czytaj także: Trwają prace na Dworcu Wileńskim. Zobacz zdjęcia

Rozpoczęcie budowy stacji metra przy Dworcu Wileńskim było poważnym utrudnieniem dla wielu mieszkańców północnej części Pragi. Jednak, znalazły się i tacy, którzy potrafili wykorzystać to zamieszanie. Są to osoby nielegalnie handlujące towarem.

Stoją cały dzień przy placu budowy, czekając na chętnych klientów. Jak tylko widzą, że ktoś zbliża się w ich stronę to od razu prezentują sprzedawany towar. Są prawdziwą zmorą nie tylko dla policji, władz miasta, ale przede wszystkim dla tych, którzy korzystają z ich usług, gdyż nie dostają żadnej gwarancji na zakupiony towar. Policja jest w tej sytuacji bezradna. Służby mundurowe skrupulatnie spisują handlarzy, jednak nawet wystawiane mandaty nie pomagają.

Zobacz koniecznie: 61-letnia warszawianka oskarżona o handel ludźmi

Niektórzy handlarze są na bieżąco informowani o zbliżających się funkcjonariuszach straży miejskiej czy policji. Po otrzymaniu takiego sygnału od razu znikają i wracają, jak tylko straż miejska zniknie. Zabawa w kotkę i myszka trwa cały dzień.

Od wielu lat miasto boryka się z problemem handlu poza wyznaczonym miejscem. Wszyscy wiemy gdzie, kto i jak, ale nie wiele można zrobić, aby to zmienić. Pozostaje mieć nadzieję, że po zakończeniu budowy drugiej linii metra, zobaczymy nowe i ładniejsze oblicze Dworca Wileńskiego, a nielegalny handel na ulicach miasta będziemy jedynie wspominać jako stary przeżytek.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!