MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dyskryminacja płci w sporcie?

Przemysław Walczak
Od pewnego czasu wiele środowisk związanych ze sportem postuluje zrównanie płac wśród sportowców obojga płci. Czy niższe płace kobiet w sporcie to rzeczywiście dyskryminacja? Wysokość płac w realiach wolnorynkowych ...

Od pewnego czasu wiele środowisk związanych ze sportem postuluje zrównanie płac wśród sportowców obojga płci. Czy niższe płace kobiet w sporcie to rzeczywiście dyskryminacja?

Wysokość płac w realiach wolnorynkowych jest uzależniona od wielu czynników, najbardziej decydujące jest ponoć prawo popytu i podaży. Jako umysł humanistyczny boję się zresztą napisać cokolwiek więcej.

Pojawiły się całkiem niedawno postulaty, aby zrównać wysokość zarobków wśród sportowców płci obojga. Postulat piękny i wielkoduszny. Po emancypacji kobiet, także w dziedzinie sportu nadszedł czas na sprawiedliwy podział zysków?

Cała dyskusja rozpoczęła się od tenisa ziemnego, gdzie wiele zawodniczek zgłaszało chęć otrzymania podwyżki (w ramach zrównania wysokości uposażenia). Postulat o tyle słuszny, co całkiem, niestety bezzasadny. Dlaczego? We współczesnym sporcie o wysokości zarobków decydują względy stricte marketingowe. Ponieważ sport w wykonaniu mężczyzn jest z reguły popularniejszy (bo przyciąga większą rzeszę kibiców), a co za tym idzie, bardziej prestiżowy, tak więc tak długo sportowiec płci męskiej będzie otrzymywał wyższe premie, jak długo sport w wykonaniu mężczyzn będzie cieszył się większym zainteresowaniem. Pomijam już fakt, że pewnie większość kibiców sportowych to zapewne mężczyźni, więc to oni nakręcają sportową koniunkturę.

O ile więc w przypadku tenisa takie zrównanie popularności wydania żeńskiego i męskiego może nastąpić, choć przecież nikogo nie da się zmusić do zainteresowania tenisem kobiecym (lub męskim), to już w sportach "typowo męskich", np. w piłce nożnej będzie to znacznie trudniejsze, o ile w ogóle możliwe. Co mają robić biedne piłkarki nożne, które są w cieniu sławnych mężczyzn-piłkarzy? Mają wysuwać żądania wobec klubów i federacji, by dostawać tyle pieniędzy, co Beckham i Ronaldinho? Żądania mogą wysuwać, ale wątpię, by były zaspokojone. Prawo marketingu jest silniejsze.

Warto też pamiętać, że sportowcy w różnych dyscyplinach sportu mają różne zarobki. Najwięcej zarabiają kierowcy wyścigowi, golfiści, tenisiści, koszykarze w NBA, piłkarze w najlepszych lig europejskich, hokeiści w NHL... A co z resztą? Cała reszta zarabia już zdecydowanie mniej. Czy nie są dyskryminowani? Adam Małysz, pięciokrotny medalista mistrzostw świata, jeden z najlepszych skoczków narciarskich w historii, najprawdopodobniej nigdy nie zarobi tyle, co przeciętny kopacz piłkarskiej reprezentacji Polski, która błąka się w okolicach 30. miejsca w rankingu FIFA. Dlaczego? Bo to mniej popularna dyscyplina od piłki nożnej.

Mniejsza popularność oznacza mniej sponsorów, mniejsze nakłady na infrastrukturę itd., a co za tym idzie - mniejsze zarobki. Wielkie kluby piłkarskie w Europie zarabiają najwięcej na prawach telewizyjnych. Dlatego najlepsi piłkarze mogą zarabiać po 6-7 milionów euro rocznie (+ premie i konktrakty reklamowe). Tymczasem wybitny skoczek narciarski znacznie mniej (choć po swoistym boomie na skoki narciarskie w Polsce, całkiem nieżle). Kobiety uprawiające zawodowo sport zarabiają jeszcze mniej. Im mniej popularna dyscyplina, tym mniejsze zyski. Kto wie, że Polska jest mistrzem świata w lotnictwie precyzyjnym? Mało kto w ogóle zdaje sobie sprawę z istnienia takiej dyscypliny sportu. Gdzieś na końcu tej drabiny płac i popularności znajduje się pewnie jakaś dyscyplina sportu, trudno nawet dociec jaka.

Sprawiedliwy podział dóbr w sporcie nie istnieje. Najwięcej biorą najwięksi i najpopularniejsi, małym zostają okruchy z pańskiego stołu. Kobiety dostają mniej niż mężczyźni, skoczkowie narciarscy mniej od piłkarzy, uprawiający gimastykę artystyczną mniej od uprawiających narciarstwo klasyczne. Czy to sprawiedliwe, że zwycięzcy biorą wszystko? Prawa sportu są piękne, ale dość bezwględne - zwyciężają tylko nieliczni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto