Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działdowo. Kolejne ofiary na drogach

Małgorzata Czerwińska
Piotr K., kierowca Forda, walczy o życie w działdowskim szpitalu.


Fot.Piotr Mówiński
Piotr K., kierowca Forda, walczy o życie w działdowskim szpitalu. Fot.Piotr Mówiński
Kierowca, który chciał pomóc ofiarom wczorajszego wypadku w Kisinach pod Działdowem, teraz walczy o życie. Śmierć na miejscu ponieśli dwaj dwudziestolatkowie.

Kierowca, który chciał pomóc ofiarom wczorajszego wypadku w Kisinach pod Działdowem, teraz walczy o życie. Śmierć na miejscu ponieśli dwaj dwudziestolatkowie.

Kisiny to niewielka miejscowość na drodze Działdowo-Mława. Wczoraj o godz. 2.30 w nocy Opel Kadett zderzył się tam z Volkswagenem Golfem.

- Kierowca Opla jechał w stronę Działdowa. Po wyjściu z łuku drogi zjechał na prawe pobocze, potem na lewy pas i zderzył się czołowo z Volkswagenem na gdańskich numerach - mówi Andrzej Biema, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.

W wypadku zginęli kierowca i pasażer Opla - dwaj 20-letni mieszkańcy Działdowa - Adam W. i Krzysztof S. Rany odnieśli kierowca i pasażer VW Golfa - Jan T. i Łukasz Z.

Pomocy poszkodowanym chciał udzielić jadący Fordem Transitem Piotr K., z okolic Lubartowa. Nie zdążył. Gdy wysiadał ze swojego auta, potrącił go ciężarowy Jelcz. Z ciężkimi obrażeniami trafił do działdowskiego szpitala. - Tego człowieka należy podziwiać za odwagę. Niósł pomoc na miejscu wypadku, a teraz sam walczy o życie - mówi jeden ze strażaków, którzy udzielali pomocy poszkodowanym w wypadku.
J

elcza prowadził Karol P. z Działdowa. Po potrąceniu kierowcy Forda zatrzymał się i wezwał karetkę oraz policję. - Mężczyzna został już przesłuchany i zwolniony do domu - powiedział nam Andrzej Biema.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, Karol P. podczas przesłuchania twierdził, że nie zauważył kierowcy Forda i nie miał możliwości wykonać jakiegokolwiek manewru.

Ofiary wypadku uwalniali z rozbitych aut strażacy. - Musieliśmy użyć narzędzi hydraulicznych. Ciała ofiar wyglądały makabrycznie - mówi Leszek Góralski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Działdowie.
Stan przewiezionego do szpitala kierowcy Transita jest bardzo ciężki.

- Przeszedł operację trepanacji czaszki. Nie odzyskał jeszcze przytomności - informuje Magdalena Wielgosz, ordynator oddziału intensywnej terapii działdowskiego szpitala.
Życiu rannych z Volkswagena nie zagraża niebezpieczeństwo. Leżą na oddziale chirurgii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto