Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci zamiast sceny

Gabriela Lorek
Joanna i Łukasz Jatkowscy dużo czasu spędzają teraz w kuchni, przygotowując posiłki dla dzieci.
Joanna i Łukasz Jatkowscy dużo czasu spędzają teraz w kuchni, przygotowując posiłki dla dzieci.
Na osiem lat Joanna i Łukasz Jatkowscy artystyczną karierę przenieśli na Bliski Wschód, potem nad Białą. To tutaj stworzyli kilka musicali. Teraz robią sobie przerwę. Zostali zawodową rodziną zastępczą.

Na osiem lat Joanna i Łukasz Jatkowscy artystyczną karierę przenieśli na Bliski Wschód, potem nad Białą. To tutaj stworzyli kilka musicali. Teraz robią sobie przerwę. Zostali zawodową rodziną zastępczą.

Trzyletni Bartuś nazywany jest w domu Chlebusiem. - Otulony w ręcznik po kąpieli jest taki pulchny i bialutki. Po prostu jak chlebuś. I jeszcze tak zabawnie macha nóżkami - śmieje się Łukasz Jatkowski. Bartek zamieszkał w domu Jatkowskich razem z dwójką starszego rodzeństwa: 11-letnią Anią i 10-letnim Tomkiem. - Czy nasze życie się zmieniło, odkąd są z nami dzieci? Oczywiście, bardzo, ale na lepsze. Wcześniej właściwie nie mieliśmy domu, nas w nim nie było, ciągle były ważniejsze rzeczy. Teraz w centrum uwagi są dzieci - mówi Joanna Jatkowska.

Ona jest bielszczanką, on łodzianinem. Poznali się na studiach w łódzkiej Akademii Muzycznej. Już wtedy myśleli o założeniu rodzinnego domu dziecka. Tylko że byli na początku zawodowej drogi, a scena ciągnęła ich jak magnes. Łukasz Jatkowski był aktorem Teatru Wielkiego w Łodzi, jego małżonka pracowała w teatrze w Gdyni, później w Gliwicach. Pięcie się po stopniach kariery na deskach teatru muzycznego nie było łatwym kawałkiem chleba. Kiedy więc któregoś dnia otrzymali propozycję kontraktu za granicą, prawie się nie wahali i wyjechali. Śpiewali m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Omanie. Ich muzyczne wojaże zakończyła inwazja wojsk amerykańskich na Irak. Tak, jak wielu obcokrajowców, postanowili wówczas wrócić do ojczyzny. Zamieszkali w Bielsku, rodzinnym mieście pani Joanny i tu zaczęli robić sztukę. Zrealizowali cztery barwne widowiska muzyczne. Między innymi "Ulicę marzeń" oraz "Gumę balonową" z hitami lat 60. i 70. Tworzyli także spektakle w osiedlowym klubie Pegaz z udziałem aktorów-amatorów powyżej 40 roku życia - uczestników Instytutu Sztuki Dojrzałej. Dziś panie z instytutu są babciami dla Bartusia, Ani i Tomka.

Pracowaliśmy bardzo intensywnie, w krótkim czasie zrobiliśmy cztery musicale. To dużo i na razie chyba wystarczy - mówi pan Łukasz. Decyzja o przyjęciu na siebie roli rodziców zastępczych zapadła w zeszłym roku. Prawie równo dwanaście miesięcy temu Jatkowscy poznali rodzeństwo, którym obecnie się opiekują. Kontakt nawiązali z sobą błyskawicznie. Odwiedzali Bartka, Anię i Tomka w domu dziecka. Dzieci spędziły z nimi Boże Narodzenie, potem ferie. Od lutego są na stałe.

O 6.30 pobudka, rodzina zasiada do wspólnego śniadania. Potem pani Joasia zawozi starsze dzieci do szkoły, Chlebusia do przedszkola. Ponieważ wraz z mężem nie zrezygnowali całkowicie ze swoich zawodowych pasji, pani Joanna jedzie potem na zajęcia wokalne, które prowadzi w Pegazie. Pan Łukasz ma własną agencję artystyczną, pracuje w domu. - Żyje mi się bardzo dobrze. Zajmuję się dziećmi i jednocześnie spokojnie komponuję w domu muzykę dla teatru w Łodzi - mówi z uśmiechem. Między 15.00 i 16.00 dom znów zaczyna wypełniać dziecięcy śmiech. Są zabawa, odrabianie lekcji, igraszki z Dodą, paroletnią suką owczarka belgijskiego znalezioną w pobliżu Szpitala Wojewódzkiego, szóstym domownikiem.

Jatkowscy zamierzają stać się rodzicami jeszcze dla kolejnej trójki dzieci. Wszystkim chcieliby stworzyć dobry start w dorosłość. To jedyny problem, który ich niepokoi. - Rodzice kupili mi dom i samochód. Szóstce naszych dzieci nie będziemy w stanie kupić domów i samochodów. Zastanawiamy się więc nad założeniem fundacji albo stowarzyszenia, kont dla dzieci, może poszukamy sponsorów - mówi Łukasz Jatkowski. Na razie bielscy artyści nie myślą o realizacji kolejnych musicali. Jednak pauza od sztuki ma być tylko czasowa. - Mamy plan, by wrócić do działań artystycznych, ale już z naszymi dziećmi - mówi Joanna Jatkowska.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto