Dziecko demoluje sklep, a towarami rzuca w klientów. Zobacz wideo z USA

AG
Dziecko demoluje sklep  w USA
Dziecko demoluje sklep w USA za: youtube.pl
29 grudnia na serwisie Youtube.pl pojawił się filmik: "Kid Destroys Dollar Store".

Na trzyminutowym filmiku widzimy, jak kilkuletnie dziecko demoluje sklep w USA. Jeśli któryś z klientów marketu zwróci mu uwagę, chłopiec rzuca w niego przypadkowymi towarami.

Czy jest to przykład na bezstresowe wychowanie? Co o tym myślicie? Na Wasze komentarze czekamy pod artykułem.

Kid Destroys Dollar Store: wideo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
sprzedawca
Przed chwilą opisałem, ze w Chodzieży zachowanie dzieci i ich opiekunów stosownie do skali miasta jest podobne ! I wpisu nie ma ? Dlaczego ? Rodzice nie reagują gdy ich dzieci wywracają manekiny, rozbijają je, smarują czekoladą towary handlowe, kruszą chrupki, drą się jak zwierzęta, biegają jak " na haju" i pełnym gazem i plują. ZERO REAKCJI a jeśli już jest - to agresja z pianą " na pysku" skierowana do personelu ! " Co nie mieliście do czynienia z niegrzecznym dzieckiem ?" - Każdy sprzedawca powstrzymuje się od odpowiedzi mniej więcej takiej : " Babciu, z niegrzecznymi dziećmi mieliśmy już do czynienia ale nie z potworami! Coś takiego powinno się trzymać na krótkiej smyczy i to w piwnicy albo do psychiatry !!! " Jakoś do nikogo nie dochodzi to, że sprzedawca ma swoją odporność i pracuje dla klienta aby atmosfera zakupów była miła a sklep to nie jest bezpłatny poligon dla potworów !!!
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie