MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Wszystkich Świętych 2014 na cmentarzach powiatu włocławskiego [zdjęcia]

Redakcja
"Odeszli, a wciąż są blisko tak ... i z każdym dniem my coraz bliżej Nich ..."

1 listopad, Dzień Wszystkich Świętych 2014 - to dni pełne refleksji i zadumy nad życiem i przemijaniem oraz wspominania tych, którzy od nas odeszli do wieczności. Wszyscy bez wyjątku, wierzący czy niewierzący, praktykujący czy niepraktykujący ruszyli na groby bliskich i znajomych, by w ten sposób uczcić ich pamięć. Zgodnie z chrześcijańską tradycją, żyjący mają obowiązek odwiedzania w te dni grobów i miejsc gdzie spoczywają nasi najbliżsi tj. rodzice, rodzeństwo, dziadkowie, prapradziadkowie oraz nasi przyjaciele, znajomi czy sąsiedzi. W tych dniach na grobach zmarłych zapalamy znicze czy lampiony tzw. światełka pamięci oraz składamy wiązanki kwiatów, stroiki, chryzantemy czy ozdoby będące symbolem pamięci o zmarłych. Każdy z nas spędził te dwa dni przy mogiłach swoich bliskich, zwłaszcza, że pogoda dopisała. Korzystając z takiej aury, ja również odwiedziłem groby moich bliskich w Kowalu, Włocławku, Szpetalu Górnym, Pinczacie i Kruszynie.
Dzień Wszystkich Świętych 2014  jak również Zaduszki, to dobry czas i moment na refleksje, także nad własnym życiem, przeszłością, teraźniejszością czy przyszłością. To okazja do przywołania ulotnych wspomnień, do podzielenia się z tymi, co odeszli naszymi troskami, kłopotami, radością, porażkami i sukcesami oraz zastanowienia się nad przemijaniem. Ten czas spędzony przy grobie skłania nas do refleksji i pozwala inaczej spojrzeć na własne życie. Przecież my też kiedyś odejdziemy z tego ziemskiego padołu. Też byśmy sobie życzyli, aby nasi bliscy czy znajomi, choć raz do roku zgarnęli suche liście z grobu, zapalili lampkę, położyli kwiaty i choć na chwilę przystanęli, pomyśleli i wspomnieli. Co prawda, my dzisiaj żyjemy własnym, ziemskim życiem, które każe nam ciągle gnać i gnać do przodu, co raz szybciej i szybciej, a szkoda, że tylko w tych dniach nieco zwalniamy, zatrzymujemy się na chwilę i staramy się znaleźć czas, aby odwiedzić bliskich na cmentarzach. Nie zapomnieliśmy w tych dniach o grobach i symbolicznych mogiłach żołnierzy polskich, którzy polegli nie tylko podczas II wojny światowej, ale w różnych powstaniach i wojnach na wszystkich frontach świata. Pamiętajmy, że „Wszyscy, którzy odeszli, ale żyją w naszej pamięci - nie umarli. Dopóki będziemy ich pamiętać - będą żyć". Według włoskiego filozofa Umberto Eco, „Śmierć jest spoczynkiem podróżnego, jest kresem mozołu wszelkiego”.
Jakże poniższy wiersz oddaje to, o czym wyżej napisałem i oby było nam dane znów za rok odwiedzić groby naszych bliskich…?!
„Jest taki dzień w roku, kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny dzień 1-ego listopada.
To taki dzień zadumy, modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć Ich już nie ma wśród nas, kochamy nadal, więc pamiętamy.
Patrzę na płomień tlący się w zniczu, smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie, dlaczego Boże,
zabierasz dobrych ludzi? Zabierasz tych, co mają serca szlachetne,
a ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych, którzy tak bardzo się kochają.
Kiedy już opuszczam bramy cmentarza, zmarłe dusze żegnam powoli.
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieję, że za rok tu przyjść mi pozwoli”

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto