Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzikie lisy wchodzą do bloków i domów

ANNA AGACIAK
Złapany na os. Europejskim lisek wrócił do swego naturalnego środowiska  FOT. 123RF
Złapany na os. Europejskim lisek wrócił do swego naturalnego środowiska FOT. 123RF
Mieszkańcy nowego bloku na Osiedlu Europejskim mieli ciężką sobotnią noc. Ok. godz. 3 nad ranem obudziło ich drapanie w drzwi i dziwne sapania. Postawieni na nogi lokatorzy ze zdumieniem odkryli, że odwiedził ich ...

Mieszkańcy nowego bloku na Osiedlu Europejskim mieli ciężką sobotnią noc. Ok. godz. 3 nad ranem obudziło ich drapanie w drzwi i dziwne sapania. Postawieni na nogi lokatorzy ze zdumieniem odkryli, że odwiedził ich najprawdziwszy lis. Jak relacjonował w portalu internetowym TVN24 Patryk, rudy zwierzak początkowo biegał po piętrach, znaczył teren i rzucał się na drzwi, robiąc dużo hałasu. W końcu położył się niczym pies na jednej z wycieraczek. Mieszkańcy, obawiając się dzikiego zwierzęcia, wezwali na pomoc ochronę.

Jej pracownicy nie mogli uwierzyć w te dziwne odwiedziny. Lis musiał bowiem pokonać ogrodzenie osiedla, portiernię i w jakiś sposób wemknąć się do bloku. Ochrona postąpiła profesjonalnie. Wezwała do lisa pracownika firmy Kaban, która ma podpisaną umowę z wojewodą na zajmowanie się dzikimi zwierzętami w mieście. Maciej Lesiak z tego zwierzęcego pogotowia zapewnił, że lis był zdrowy i mieszkańcom nie groziło zarażenie wścieklizną. - To młody zwierzak - stwierdził nasz rozmówca. - Szybko dał się złapać. Zabraliśmy go z pułapki. Odzyskał już wolność - opowiadał Lesiak.

Zdradził też przyczynę dziwnych odwiedzin lisa w bloku. - Coraz częściej obserwujemy, że mieszkańcy osiedli na obrzeżach Krakowa karmią dzikie zwierzęta - mówi Maciej Lesiak. - Lisy, dziki, kuny czy wiewórki stają się więc coraz śmielsze. Szukają pożywienia tam, gdzie mogą je najłatwiej znaleźć - na ludzkich osiedlach. Ludzie jednak zaczynają się bać. - Co kilka dni mam telefony od krakowian informujących, że lis siedzi na ścieżce i pewnie ma wściekliznę - informuje Lesiak. - Tej jednak nie stwierdzamy. Co kilkanaście dni zdarza mi się też łapać lisy i inne dzikie zwierzęta właśnie w domach - opowiada. Według Lesiaka, wiele osób karmiąc lisy, liczy na ich oswojenie.

- To jednak bardzo trudne i niebezpieczne - dodaje. - Lis, nawet odchowywany w domu, zawsze w zabawie może ugryźć - ostrzega mężczyzna. W Krakowie od roku Zakład Zoologi i Leśnej i Łowiectwa krakowskiej Akademii Rolniczej prowadzi badania nad lisem miejskim. Ich celem jest ustalenie,jak te dzikie zwierzęta przystosowały się do warunków miejskich. Akcję rozpoczęto odłowami i znakowaniem zwierząt. Wyposażono je w nadajniki. Naukowcy obserwują te lisy za pomocą dużych anten, przypominających telewizyjne.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto