Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Jest Pojutrze. Zlot Harcerski w 74. rocznicę Powstania Warszawskiego zgromadził ponad 500 uczestników

Redakcja
Zlot Harcerski w 74. rocznicę Powstania Warszawskiego „Dziś Jest Pojutrze” -  wydarzenie organizowane przez cztery największe organizacje harcerskie: Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Stowarzyszenie Harcerskie i Skautów Europy.
Zlot Harcerski w 74. rocznicę Powstania Warszawskiego „Dziś Jest Pojutrze” - wydarzenie organizowane przez cztery największe organizacje harcerskie: Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Stowarzyszenie Harcerskie i Skautów Europy. Kornelia Aluk
Zlot Harcerski w 74. rocznicę Powstania Warszawskiego „Dziś Jest Pojutrze” to wydarzenie organizowane przez cztery największe organizacje harcerskie: Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Stowarzyszenie Harcerskie i Skautów Europy. Nazwa zlotu nawiązuje do programu ideowego Szarych Szeregów „Dziś – jutro – pojutrze” z 1942 roku. Wzięło w nim udział ponad 500 uczestników. Szczegóły w artykule poniżej.

W dniach 28 lipca – 2 sierpnia harcerze największych organizacji harcerskich w Polsce - Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Stowarzyszenie Harcerskie i Skautów Europy - zorganizowali zlot, który był częścią obchodów 74. rocznicy Powstania Warszawskiego. Zlot pod nazwą „Dziś jest pojutrze” odbył się w Warszawie, a udział w nim wzięło kilkuset harcerzy m.in. też z Litwy czy Irlandii.

Nazwa Zlotu
- „Dziś jest Pojutrze” to nazwa zlotu zaczerpnięta z hasła Szarych Szeregów. Hasło „Dziś-Jutro-Pojutrze” opisywało system pracy w czasie okupacji i po niej. Kluczem do zrozumienia tego hasła jest „pojutrze”, które mówi o pracy w wolnej Polsce. Jako harcerze i organizacje niosące wiedzę i pamięć o powstaniu czujemy się w obowiązku tworzyć „pojutrze” czyli lepsze dzisiaj, kontynuując tym samym idee przyświecające Szarym Szeregom i Powstańcom Warszawskim - tłumaczy jedna z komendantek zlotu, przewodnik Dagmara Schulta HR ze Związku Harcerstwa Polskiego.

Organizacja wydarzenia i napotkane trudności
- Pierwsze prace organizacyjne rozpoczęły się już w październiku. Dokonaliśmy podziału na wyspecjalizowane ekipy - finansową, medialną, programową etc. Od tego czasu prace trwały już wewnątrz poszczególnych
grup. W międzyczasie trwały jeszcze rozmowy z wojskiem i potencjalnymi sponsorami zlotu - mówi oboźna zlotu, przewodnik Małgorzata Szelhaus ze Stowarzyszenia Harcerskiego. Wspomina także o problemach dotyczących organizacji całego przedsięwzięcia.

- Największym wyzwaniem zlotu było pogodzenie tradycji i zwyczajów wszystkich 4 organizacji - każdy z nas przyzwyczajony był do swojego sposobu pracy. Jednak nie można powiedzieć ze była to przeszkoda - raczej okazja do poznania siebie nawzajem i nauczenia się czegoś nowego.

- Wiele trudności jest przy organizacji takiej imprezy. Począwszy od miejsca zakwaterowania, przez zapewnienie wyżywienia, wody, komunikacji, programu. Ostatecznie dzięki zaangażowaniu wszystkich organizacji: ZHP, ZHR, FSE, SH, Muzeum Powstania Warszawskiego i m. st. Warszawy, udało się zorganizować wszystko co było konieczne do przeprowadzenia zlotu - dodaje druhna komendantka Dagmara.

Uczestnicy i program Zlotu
- Na zlot zaprosiliśmy około 500 harcerzy, harcerek i skautów z całej Polski i Litwy. Pojawiła się także reprezentacja z Irlandii. W ścisłej współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego przeprowadziliśmy serię gier terenowych dla różnych kategorii wiekowych. Podczas każdej takiej akcji uczestnicy mieli okazje poznać bliżej historię Powstania Warszawskiego oraz biografie poszczególnych Powstańców. W planach uwzględniliśmy także wiele służb w miejscach pamięci. Nie obyło się także bez harcerskich ognisk, harców i zabaw. Zlot miał być bowiem okazją również do wzajemnego poznawania się i integracji między organizacjami - mówi druhna oboźna Małgorzata.

Wrażenia uczestników
- Podobało mi się to, że nareszcie 4 różne organizacje działały wspólnie. Razem to przygotowywały. Przygotowanie tak dużej imprezy jest bardzo trudne. Wiem z doświadczenia, zrobienie jednej gry na cały dzień zajmuje średnio 3 dni przygotowań. Co dopiero przygotowanie 6 takich dni dla prawie 500 osób. Niesamowite było to, gdy razem, jako harcerze, pełniliśmy służbę w czasie odznaczeń Powstańców i ludzi cywilnych - dzieli się wrażeniami jedna z uczestniczek, przewodnik Marta Kucharska, drużynowa 27 WDH-ek "Dolina" im. Wandy Rutkiewicz ze Stowarzyszenia Harcerskiego, zwracając dodatkowo uwagę, że pamięć o Powstańcach powinna być szczególnie pielęgnowana.

- Takie wydarzenie jest szczególnie ważne dla harcerstwa, oczywiście ze względów historycznych. Sama możliwość służby Powstańcom, choćby tej najprostszej postaci, jak pomoc w dotarciu na miejsce na krzesełko w czasie apelu, czy przyniesienie wody w skwarze, jest czymś nieocenionym. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może obcować z bohaterami. Słuchać ich opowieści. Czerpać od nich siłę, charakter, chęć stawiania czoła wyzwaniom. Myślę też, że zlot jest doskonałą okazją dla młodych ludzi, aby uświadomili sobie, że Warszawa jest tak piękna teraz dzięki ich poświęceniu. Że mieli jedynie po kilkanaście lat, gdy przelewali krew za stolicę. Byli w wieku obecnych gimnazjalistów, często niedoceniających tego, co mają. Wydarzenia takie jak zlot mogą być lekcją pokory, lekcją historii, tej trudnej, brutalnej - podsumowuje nasza rozmówczyni.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto