Dziś wyrok na świdnicki gang bokserów

We wtorek wrocławski sąd apelacyjny wyda wyrok w sprawie gangu bokserów - jednego z największych gangów rozbitych przez policję na Dolnym Śląsku.

Według prokuratury, działał on w Świdnicy i zajmował się handlem gigantycznymi ilościami narkotyków, handlem bronią i rozprowadzaniem fałszywych banknotów.
Przed rokiem sąd w Świdnicy skazał większość z 39 oskarżonych na kary od 1,5 do 13 lat więzienia.
Kilku zostało uniewinnionych i prokuratura złożyła apelację, przekonując, że to niesłuszny wyrok.
Tymczasem obrońcy kilkunastu ze skazanych przekonują w swoich apelacjach, że wyrok skazujący ich klientów jest niesłuszny i trzeba go zmienić na uniewinnienie, ewentualnie uchylić i nakazać powtórzenie procesu.
Obrońcy i oskarżeni przekonywali w poniedziałek sąd apelacyjny przede wszystkim, że niewiarygodne są zeznania głównego świadka oskarżenia. Jest nim świadek koronny Daniel B. - skruszony przestępca, który w zamian za bezkarność zdecydował się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości.