Dziura w centrum Opola - Genialny pomysł!

NTO na swoim portalu napisała: "Niespodziewany koniec parkowania(...) http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110210/POWIAT01/565994646
W skrócie: ciężkie auto wjechało na chodnik i pod jego ciężarem zarwała się studzienka. Pomyślałem sobie - pomysł genialny w swojej prostocie! W instalacjach elektrycznych stosowane są bezpieczniki przeciążeniowe 10 Amper lub 16/20/25 itd. Bezpiecznik przepala się po przekroczeniu nominalnego obciążenia, zapobiegając zniszczeniom w instalacji.  Czyżby firmy telekomunikacyjne wprowadziły dekle-bezpieczniki?
Taki dekiel o wytrzymałości np. 1500kg, to przecież genialna sprawa! Nie zarwie się pod człowiekiem, a zarwie pod furgonetką... Po piątym takim przypadku w mieście, nawet najgłupszy kierowca oduczyłby się łamania prawa, i niszczenia chodników...
Przypomnijmy - auta o masie powyżej 2,5 tony nie mogą parkować na chodnikach, nawet jeżeli mają wykupiony bilet parkingowy. Dotyczy to zarówno furgonetek, busów jak i TIR-ów. Nawet jednorazowy przejazd TIR-a po chodniku zostawiłby wyraźne ślady zniszczeń.
To że uszkodzeń powodowanych przez busy od razu nie widać, to nie znaczy że ich nie ma!  Wystarczy popatrzeć na połamane, rozchwiane płyty na naszych deptakach. Jest to efekt kumulowania się "mikrourazów".
Myślę,że dobrym działaniem edukacyjnym byłoby wynajęcie przez Ratusz 2-3 pomocy drogowych, które jeździły by po mieście z napisem "Odholowanie nieprawidłowo zaparkowanego auta" i jakimś autem na pace. Na początek, mogło by to być działanie tylko na pokaz. Sam mogę na ten cel swoje auto pożyczyć. Po miesiącu, dwóch, jak do ludzi by dotarło, że auto faktycznie może zostać odholowane, można by przystąpić do działań rzeczywistych. Trudno jest przecież przez lata nie robić nic, lub prawie nic, a potem zacząć działać nagle, znienacka i "z przytupem".
Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem auto z klamrą na kole. A przecież takie działania powinny być widoczne! Choćby dla edukacji i postrachu. Nasze miasto osiągnęło już górną granicę pojemności ulic i placów...
Auta parkują wszędzie gdzie tylko można (i gdzie nie można również). Potrzebne są duże zmiany...