Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziury w słupskich ulicach niszczą samochody

Teraz Słupsk
Teraz Słupsk
Marcin Kamiński
Dziur ci u nas dostatek, gdzie okiem nie sięgniesz - tam dziura. Ulice naszego miasta przypominają ser z dziurami.

Przejazd przez większość słupskich arterii grozi bardziej lub mniej poważnymi uszkodzeniami samochodu. W starciu z dziurami niestety przegrywa auto. Ciut większą wytrzymałość mają samochody terenowe, jednak i te narażone przez dłuższy czas na kontakt z poszatkowaną, nierówną nawierzchnią, w końcu się poddają. Na palcach jednej ręki można obecnie policzyć ulice, których stan nie budzi większych zastrzeżeń. Wiele dziur swobodnie nazwać można kraterami lub wyrwami, pojazd, który wjedzie w taką dziurę na sto procent zostanie w jakiś sposób uszkodzony. Kierowcy poruszający się po Słupsku mają do wyboru - dziury, popękania i nierówności, garby, zapadnięte lub wystające ponad asfalt studzienki kanalizacyjne. Jednym słowem - obraz nędzy i rozpaczy. Dla właścicieli samochodów jazda offroadowa po mieście kończy się sporymi wydatkami.I jak mawiają znawcy tematu, nie ma metody na dziurę, chcąc uniknąć uszkodzeń najlepiej wcale nie wyjeżdżać z garażu.Co niszczymy wpadając w dziurę?łączniki stabilizatora, stabilizują samochód, żeby się nie przewrócił. Koszt wymiany uzależniony jest od marki i modelu auta, cena jednej sztuki części wynosi od 30 do 120 zł. Tę kwotę należy często przemnożyć przez cztery, do tego doliczamy rzecz jasna koszt robociznytuleje wahaczy, fachowcy od napraw wszelakich dobrze wiedza, że na przykład w skodach fabia tuleje po jednym sezonie zimowym nadają się do wymiany.końcówki drążków kierowniczych, wymiana jednej części kosztuje ok. 20 zł, mowa o robociźnie, same części to koszt od 25 do 70 zł za sztukę.amortyzatory - układ sprężynujący, nawet zupełnie nowy, gwałtownie wpadający w głęboką dziurę nie ma szans.Jak postępować w przypadku uszkodzenia samochodunie oddalamy się z miejsca zdarzenia ustalamy postronnego świadka, bądź świadków potwierdzających zaistniałe zdarzenie. Konieczne jest przy tym zebranie danych imiennych, adresowych i kontaktowych świadków do późniejszego kontaktu, bądź odebranie na miejscu pisemnego oświadczenia z czytelnym podpisem. W przypadku, gdy nikt nie jest w stanie potwierdzić zdarzenia, kontaktujemy się z policją (lub strażą miejską) i prosimy o przyjazd funkcjonariusza na miejsce zdarzenia.ustalamy sprawcę, czyli zarządcę drogi odpowiedzialnego za jej utrzymanie. Informację na temat kategorii drogi i właściwego zarządcy uzyskamy od policjanta lub telefonując do któregoś z miejscowych urzędów np. urzędu miasta, urzędu gminy, czy starostwa powiatowego. jeżeli zarząd drogi nie uznaje swojej winy lub nie określa procedury likwidacji szkody, we własnym zakresie zabezpieczamy dowody, czyli uszkodzony samochód i ewentualne jego uszkodzone elementyprzystępujemy do dokładnego ustalenia zakresu uszkodzeń i kosztu naprawy, najlepiej przez rzeczoznawcę. składamy według właściwości pisemny wniosek o wypłatę odszkodowania z tytułu uszkodzenia samochodu z winy zarządcy drogi. We wniosku opisujemy wszystkie okoliczności zdarzenia, podajemy dane świadków i wymieniamy kwotę żądanego odszkodowania wraz z uzasadnieniem jej wysokości.w przypadku odmowy zarządu drogi co do odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie lub zakwestionowania wysokości odszkodowania, możemy zdecydować się na proces sądowy, którego powodzenie zależy od posiadanych dowodów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto