Dziwne ulice w Warszawie, część 2. Wyjaśniamy ich nazwy [PRZEGLĄD]
ul. Dziwożony na Młocinach
Nazwa dziwna. Bez wątpienia. Jej odniesienia należy upatrywać w dawnych wierzeniach Słowian. To szkaradny demon, o wyglądzie garbatej kobiety z długimi, splątanymi włosami i obwisłymi piersiami, którymi...prały bieliznę. Dziwożony poza strasznym wyglądem, miały i paskudny charakter. Wierzono, że porywały dzieci z kołysek i podrzucały własne, które były tak brzydkie, jak one same. Aby odzyskać swoje dziecko, należało porzucić to podrzucone przez Dziwożonę. Stwory podobno miały też swoje łagodne oblicze i kiedy słyszały płacz swojego malucha, natychmiast po niego wracały. Pozostaje tylko zadać pytanie: dlaczego te wstrętne stwory doczekały się ulicy na swoją cześć? ;) Czytaj też: Jedenaście najdziwniejszych ulic w Warszawie. Sprawdziliśmy ich znaczenie