Nerwy na gońca z urzędu- Dostałem upomnienie z Urzędu Miejskiego w Stargardzie za zaległy podatek - mówi pan Leonard. - Nie mam o to pretensji, wiadomo. Kwota nieduża, bo 30 zł. Bardziej o to, że nie otrzymałem wezwania do swoich rąk. Już pomijam to, że koszt upomnienia wyniósł mnie aż 11 zł 60 gr. Ale najbardziej mnie zdenerwowało, że pismo do mnie zostało przekazane mojemu sąsiadowi. A ja sobie tego nie życzę! Jeśli mnie goniec magistratu nie zastał w mieszkaniu, to mógł mi awizo w skrzynce zostawić. Tak się to robi przecież. A nie zostawił pismo osobie postronnej. Byłem już w biurze obsługi klienta przy ul. Czarnieckiego i się poskarżyłem.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?