Nie do jedzenia- Przeczytałem w Głosie Stargardzkim o zakazie jedzenia w miejskich autobusach - mówi pan Roman. - Uważam, że powinien być kategoryczny zakaz! Autobusy są do jazdy, nie do jedzenia. Nie chcę, żeby ktoś kogoś pobrudził kanapką czy lodem. Ostatnio w autobusie dwóch typków łuskało pestki. Później leżą skorupki, papierki. Tylko dlaczego kierowcy nie reagują? Gdy miesiąc temu jechałem z żoną "3" nad Miedwie, trzech łysych pijanych zaczepiało ludzi, jednemu panu zdejmowali i zakładali kapelusz i kierowca nic z tym nie zrobił.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?