Jeśli się spóźni, to mu nie darują
– Nie podobają mi się praktyki gazowni – mówi pan Grzegorz ze Stargardu. – Jak raz spóźniłem się z zapłatą rachunku, to naliczono mi odsetki w wysokości 11 złotych. Jak to się ma do sytuacji, gdy nie ma mnie w domu w czasie wizyty osoby spisującej licznik, a dzieje się tak często. Wtedy opłata za gaz jest mi naliczana szacunkowo. I raz płacę za rzeczywiste zużycie 200 zł, innym razem szacunkowe 800 zł. Skoro gazownia może dysponować moimi pieniędzmi, to nie bardzo rozumiem dlaczego pobiera się ode mnie odsetki za spóźnienie. Gdy dzwoniłem do nich usłyszałem, że mogę poprosić o to, by pan od spisywania licznika przyszedł jeszcze raz.
Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?