- Jechałem w sobotę ścieżką rowerową nad jezioro Miedwie - mówi pan Henryk, który wczoraj zadzwonił do naszej redakcji. - Ona robi się coraz węższa. Jeszcze trochę, a dwie osoby równocześnie nie będą mogły nią przejechać. A wszystko przez to, że coraz bardziej zarasta zielskiem. Ci, którzy ją sprzątają powinni piasek z niej zabierać. A zostawiają i potem na nim wyrasta trawa. Przez to ścieżka jest coraz węższa. Druga sprawa to krzaki rosnące wzdłuż niej. Też powinny zostać przycięte, bo niektóre wystają już na pół alejki. Zarządca ścieżki powinien się tym zająć jak najszybciej. Zrobiło się ciepło i coraz więcej rowerzystów jeździ tą ścieżką.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?