Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

E. Wedel. Samolot, który zrzucał na ludzi pralinki i przedwojenny automat ze słodyczami [ZDJĘCIA]

Sonia Tulczyńska-Starnawska
Sonia Tulczyńska-Starnawska
Sklep firmowy E. Wedel w Krakowie - widok zewnętrzny. Data wydarzenia: 1932-12
Sklep firmowy E. Wedel w Krakowie - widok zewnętrzny. Data wydarzenia: 1932-12 Narodowe Archiwum Cyfrowe
E. Wedel. Redaktor Marcin Walków z Business Insider przypomniał historię pewnego samolotu, o którym dziś niewielu z nas wie. Mowa o maszynie należącej do firmy Wedel, z którego rozrzucane były praliny. Ale to niejedyny sposób na genialny marketing Jana Wedla. Trzeba przyznać, że podejścia do biznesu mogłoby nauczyć się od niego wiele warszawskich firm. Szczegóły poniżej.

Jan Wedel miał głowę do interesów. O czym nie tylko świadczy czekoladowe imperium istniejące do dziś, ale szereg marketingowych zabiegów, które do niego doprowadziły. Każdy warszawiak wie o istnieniu Fabryki E. Wedla na Pradze, pijalni czekolady z zabytkowym neonem w Śródmieściu i doskonale zna smak Jedynej i Ptasiego Mleczka - produktów słynnych na całym świecie.

Reklama wg Wedla
Wnuk Karola Wedla (który założył w 1851 najstarszą w Polsce fabrykę czekolady), syn Emila - Jan, zasłynął w historii z nietuzinkowego podejścia do reklamy. Niewielu wie, że to właśnie ten warszawiak wprowadził czekoladowe dostawy samolotowe na terenie całej Europy, a słodkie wyroby z Warszawy otrzymywał m.in. Jan Paderewski. Firma Wedel nabyła samolot RWD-13 (otrzymał znaki RWD-13) w 1937. Maszyna mogła lecieć ponad 200 km/h i pokonywać odległość ponad 600 km.

Noc Muzeów w fabryce E.Wedel. Moc słodkich atrakcji czekała na odwiedziających

Noc Muzeów w fabryce E.Wedel. Moc słodkich atrakcji czekała ...

Statek powietrzny był wykorzystywany do celów reklamowych i transportowych, a co ciekawe, Jan Wedel, zrzucał z niego np. słodycze i ulotki (po zebraniu kilku można było wymienić je na czekoladę w sklepie) nad Warszawą i polskim wybrzeżem. Samolotem transportowano także czekoladę do sklepów zagranicznych (obecnie przed fabryką znajduje się replika tego samolotu zbudowana przez Andrzeja Doroszewicza i Stanisława Michalczuka z Gdańska).

Jan Wedel wymyślił także inną, spektakularną jak na przedwojenne czasy, akcję marketingową. Postawił pierwsze w Warszawie automaty ze słodyczami przy bramie wejściowej do parku Skaryszewskiego.

Oprócz działalności biznesowej rodzina Wedlów była znana z zaangażowania społecznego i pomocy potrzebującym, nie tylko swoim pracownikom, ale i społeczności lokalnej (pomnik Paderewskiego w parku Ujazdowskim). Na terenie fabryki czekolady działał żłobek, przedszkole i przychodnia, Jan Wedel udzielał pożyczek i rozmawiał z pracownikami o problemach. Stworzył też dla nich ośrodek wypoczynkowy.

POLECAMY TEŻ:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto