Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Edukacja dla bezpieczeństwa zastąpi lekcje PO

Magdalena Kula, Łukasz Krajewski
Podstaw udzielania pierwszej pomocy będzie uczyć już szkoła podstawowa. Fot. Marcin Oliva Soto
Podstaw udzielania pierwszej pomocy będzie uczyć już szkoła podstawowa. Fot. Marcin Oliva Soto
Po 42 latach z polskich szkół zniknie przysposobienie obronne. Już we wrześniu przyszłego roku w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych pojawi się nowy przedmiot: edukacja dla bezpieczeństwa.

Po 42 latach z polskich szkół zniknie przysposobienie obronne. Już we wrześniu przyszłego roku w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych pojawi się nowy przedmiot: edukacja dla bezpieczeństwa. Ministerstwo Edukacji tłumaczy, że szkolne programy trzeba było unowocześnić i dostosować do czasów pokoju. Podobne zmiany wprowadziła już większość krajów Unii Europejskiej.

Odmieniony program jest nastawiony na naukę udzielania pierwszej pomocy i unikanie współczesnych zagrożeń - od wypadków samochodowych po ataki terrorystyczne.

Piętnastolatek po gimnazjum powinien bez kłopotu udzielić pomocy osobom w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia - gdy potrącił je samochód, zbyt długo opalały się na silnym słońcu, gdy poraził je prąd albo uległy zatruciu pokarmowemu. Dowiedzą się, jak postępować w wypadku złamań, zwichnięć, skaleczeń, oparzeń. I jak obchodzić się z toksycznymi substancjami, jak odróżniać ich międzynarodowe oznaczenia, jak w przypadku skażenia chronić zwierzęta i żywność. Po liceum nastolatek będzie już niemal jak profesjonalny ratownik. Bez problemu zabezpieczy miejsce wypadku, ułoży rannego w bezpiecznej pozycji albo samodzielnie przeprowadzi ewakuację zagrożonego budynku.

Współpracująca przy tworzeniu programu nauczania policja chce, by młodzież świadomie unikała zagrożeń ze strony innych: narkotyków, przemocy - także seksualnej. Wiele krzywdzonych dzieci zeznawało policjantom w czasie śledztw, że nie alarmowały nikogo dorosłego, bo sądziły, że "tak jest we wszystkich domach". Nauczyciel będzie uświadamiał dzieciom ich prawa.

- Uczeń dowie się na lekcjach, że nie każdemu można ufać, że zawsze należy zachować ostrożność. Szkoła ma też uczyć, że nie wolno bezwzględnie ufać informacjom znalezionym w mediach, w internecie. Młody człowiek ma być świadomym ich odbiorcą - zaznacza wiceminister edukacji Zbigniew Marciniak.

Nastolatki lizną też w szkole podstaw konstytucji, a także kodeksów: karnego i cywilnego.

Co z dotychczasową wiedzą serwowaną na lekcjach PO - o granatach, konstrukcji bomb, wojskowych mapach, substancjach trujących? - Wiedza o mapach i topografii została włączona do programu geografii - wyjaśnia Marciniak. - Nowe programy lekcji o bezpieczeństwie będą jednak uświadamiać młodym ludziom, że zawód żołnierza jest wartościowy, interesujący. Szkoła powinna wyjść naprzeciw zapowiadanej przez rząd profesjonalizacji polskiej armii - dodaje wiceminister. I podkreśla, że młodzież interesuje się nowymi kierunkami studiów: bezpieczeństwem narodowym i bezpieczeństwem wewnętrznym, więc gimnazjum i liceum powinny do takich studiów przygotować równie dobrze jak do studiowania socjologii czy matematyki.

Ministerstwo Obrony już podpisało umowę z MEN o współpracy przy tworzeniu nowych podstaw programów nauczania dla szkół.

Wprawdzie nowy przedmiot - edukacja dla bezpieczeństwa - będzie nauczany dopiero od gimnazjum, to jego elementy pojawią się nawet w przedszkolu.

W nowej podstawie programowej zapisano, że pięciolatek po przedszkolu ma wiedzieć, jak i kogo poprosić o pomoc w sytuacji zagrożenia, mieć świadomość, że samemu nie wolno zażywać lekarstw i stosować środków chemicznych, nawet tych, których rodzice używają przy domowych porządkach. I najważniejsze - maluch w przedszkolu nauczy się bezpiecznie poruszać po drodze.

- Rocznie w Polsce w wypadkach samochodowych ginie 5,5 tys. dzieci, czyli co drugi dzień znika jedna klasa szkolna. Musimy zmieniać złe przyzwyczajenia kierowców, najlepiej zacząć już od młodego pokolenia, osób, które niedługo same siądą za kółkiem - przekonuje insp. Jacek Zalewski, szef biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji. Zwłaszcza że policja ma pomysł, by na koniec liceum młodzi mogli przystąpić do egzaminu na prawo jazdy.

Natomiast po szkole podstawowej wiedza o przepisach drogowych, znakach drogowych, zagrożeniach, jakie niesie ze sobą brawurowa jazda i nadmierna prędkość, ma być już wystarczająca, by uczeń mógł przystąpić do egzaminu na kartę rowerową.

Od roku szkolnego 2009/2010 lekcje o bezpieczeństwie będą prowadzone w pierwszych klasach szkół podstawowych i gimnazjów. Potem zaczną się w pozostałych klasach.

Czego uczy się na lekcjach PO

Na początku lat 50. do programów nauczania szkół średnich wprowadzono przysposobienie wojskowe.

W 1967 r. zastąpiono je lekcjami przysposobienia obronnego, które przetrwało jako szkolny przedmiot aż do dziś. Nauczycieli PO rekrutowano początkowo spośród oficerów rezerwy.

Uczono m.in. o:

- zasadach orientowania się w terenie bez mapy i z mapą

- marszu według azymutu - jak wykonać szkic terenu

- teorii i zasadach strzelania z broni sportowej

- teorii lotu pocisku

- zależności toru pocisku od warunków pogodowych, odległości od celu i innych czynników

- układzie broni i ciała przy oddawaniu strzału

- zasadach zachowania na strzelnicy

- przyrządach rozpoznania skażeń promieniotwórczych i medycznych

- budowie karabinka małokalibrowego

- działaniach grup dywersyjnych

- atakach powietrznych

- skażeniach promieniotwórczych

- wyprowadzaniu zwierząt z płonącej zagrody

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto