Egipskie ciemności przy wjeździe do Rzeszowa od strony Barwinka

Zwięczyca już od prawie dwóch lat jest dzielnicą Rzeszowa. Ulica Bieszczadzka zmieniła swą nazwę na Podkarpacka i na tym zmiany się na razie skończyły. W związku z tym, że jest to główny wylot z Rzeszowa na Barwinek, tą drogą codziennie jeździ tysiące samochodów. Niektórzy kierowcy, szczególnie wieczorem, są zdziwieni. Najpierw jadą przez oświetloną na całej swej długości Boguchwałę, dojeżdżają do granic Rzeszowa, mijają znak "Rzeszów" i nagle...kończy się oświetlenie. A raczej zaczynają egipskie ciemności.Na tym ciemnym odcinku są dwa przejścia dla pieszych. Brak na nich też jakiegokolwiek oświetlenia. Pieszy gdy przechodzi przez drogę jest niewidoczny - o wypadek nie trudno. Ciemno jest na odcinku około dwóch kilometrów, póżniej już zaczynając od skrzyżowania z sygnalizacją świetlną (koło szkoły na osiedlu) pojawiają się lampy oświetleniowe, lecz są one za rzadko ustawione i w dużej odległości od drogi. Nie stanowią dla kierowców żadnej pomocy.Po ostatnim spotkaniu prezydenta z mieszkańcami Zwięczycy, padła deklaracja z jego strony, że już w przyszłym roku się to zmieni.Ulica Podkarpacka zostanie oświetlona.Dziwnie wygląda jak wjazd do Rzeszowa tonie w ciemnościach.Musimy pamiętać , że oświetlając ulice w Rzeszowie dbamy nie tylko o bezpieczeństwo mieszkańców, ale i podnosimy rangę miasta.Urząd Miasta, który wydaje tysiące złotych na oświetlenie świąteczne, powinien zrobić też małe rozeznanie i zwrócić uwagę na to by takie sytuacje się nie powtarzały. Wszystkie ulice w mieście czy to wylotowe, czy osiedlowe powinny być oświetlone.