Straż Miejska poinformowała o niecodziennym znalezisku, jakie miało miejsce na warszawskiej Białołęce. Na balkonie w jednym z tamtejszych mieszkań, kot znalazł lotopałankę - maleńkiego ssaka pochodzącego z Australii. Właściciel czworonoga o całym zdarzeniu poinformował stołeczny Ekopatrol.
Ekopatrol otrzymał informację, że jeden z mieszkańców warszawskiej Białołęki ma w swoim mieszkaniu lotopałankę, którą znalazł na balkonie. A dokładniej – znalazł ją jego kot, który dał znać właścicielowi o wyjątkowym gościu z antypodów. "Latający wiewiór” trafił do transportera, w którym czekał na przybycie strażników. Ssak był wystraszony i zmarznięty, ale w ciepłym pomieszczeniu odzyskał wigor - relacjonują funkcjonariusze.
Po egzotyczne zwierzę zgłosiło się kilka osób
Strażnicy miejscy informują, że mieszkaniec Białołęki nie od razu powiadomił służby o znalezisku. Na początku próbował znaleźć właściciela lotopałanki na własną rękę, zamieszczając ogłoszenie w mediach społecznościowych. Mężczyzna nie spodziewał się jednak, że po australijskiego ssaka zgłosi się kilka osób. Nie mając w tej sytuacji pewności, do kogo tak naprawdę należy małe zwierzątko, postanowił zwrócić się o pomoc do odpowiednich służb.
Przybyły na miejsce Ekopatrol przekazał ssaka lecznicy przy ulicy Potockiej.
Aby uniknąć takich sytuacji, zawsze warto mieć dokument poświadczający posiadanie egzotycznego zwierzęcia. To może być książeczka weterynaryjna uzupełniana podczas wizyt lekarskich. Dla nas to dowód, że ktoś jest właścicielem zwierzaka i można mu je oddać - mówi jeden ze strażników biorących udział w interwencji.
Lotopałanki to niewielkie torbacze prowadzące nocny, nadrzewny tryb życia. Doskonale opanowały umiejętność lotu ślizgowego. Żyją w stadach, żywią się głównie owadami oraz słodkim sokiem z pni akacji i figowców. Ciąża samiczek trwa 21 dni.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?