Eko-domki na najdziwniejszym osiedlu w Polsce. Mix Italii, Skandynawii i II RP

Villa Campina to wielka inwestycja stołecznego dewelopera J.W. Construction. 10 kilometrów od Warszawy, we wsi Kaputy, w pobliżu Ożarowa Mazowieckiego, od kilku lat powstaje ogromne osiedle. Deweloper wykupił tam aż 40 hektarów gruntów i zaczął budować bloki. Władze Ożarowa nie chciały jednak aż dwóch tysięcy mieszkań stawianych na rubieżach miasta. Zmieniono zatem plan zagospodarowania, pozwalając jedynie na domki jednorodzinne. Do tego czasu stanęło jedenaście bloków.

J.W. Construction przyjął wyzwanie i zaczął stawiać domki. Początkowo oferował "wille" stylizowane na polskie dworki czy rzymskie rezydencje za miastem. Przy wjeździe stanęła nawet brama, która w założeniu miała chyba przypominać te spotykane przed willami w Italii. Nietypowy mix architektury włoskiej i rodzimej-dworkowej w połączeniu z polskim budownictwem przyniósł osiedlu nieco egzotyczną nazwę: Villa Campina, sugerującą bliskość Puszczy Kampinoskiej. Łącząc to z blokami, których potężne sylwetki widoczne są już od bramy wjazdowej, mamy obraz wielkiego chaosu architektonicznego.

Ale to nie koniec. Właśnie rozpoczął się kolejny etap rozbudowy małej Italii pod Ożarowem Mazowieckim. Tym razem do tej architektonicznej bajaderki dodano domki rodem ze... Skandynawii. Ekologiczne, drewniane domy, poukładane w ciasnych, zwartych szeregach. Nazwa "Wiktoria" na szczęście nie odnosi się do epoki wiktoriańskiej.

- To pionierska budowa - przyznaje deweloper. Docelowo powstanie 189 takich domów. Mają one powierzchnię 133 mkw. i dwie kondygnacje. Położone są na działkach o powierzchni od 345 do 507 mkw. - Od 2019 r. powstają tu piętrowe domy w technologii prefabrykacji drewnianej, wyróżniające się nowoczesną i przyjazną architekturą. Spełniają one wyśrubowane światowe normy dotyczące ekologii, akustyki i szczelności, zapewniają komfort termiczny i efektywność energetyczną - zachwala Małgorzata Ostrowska z J.W. Construction.

Dom "Wiktoria" spełnia niemal wszystkie warunki domu pasywnego. Potrzebuje jedynie 22 kWh prądu rocznie, w przeliczeniu na metr kwadratowy domu. Po zainstalowaniu systemu fotowoltaicznego dom będzie samowystarczalny energetycznie. Co więcej produkować będzie nadwyżki prądu, które będzie można sprzedawać. Drewniane domy to z pewnością nie ostatnie słowo dewelopera na działce pod Ożarowem. Ciekawe, jakie będą kolejne projekty.