Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekrany dźwiękochłonne w Jarostach

Karolina Wojna
Karol Sochacki domaga się postawienia ekranów w rejonie swojego domu. Na razie bezskutecznie
Karol Sochacki domaga się postawienia ekranów w rejonie swojego domu. Na razie bezskutecznie Dariusz Śmigielski
Mieszkaniec Jarost od kilku lat bezskutecznie walczy o ekrany. 66 decybeli wynosił maksymalny poziom hałasu w dzień w rejonie domu pana Karola.

Drżące szyby, kurz, nieustający hałas - Karol Sochacki mieszka niedaleko drogi S8. Nie może jednak liczyć na ekrany dźwiękochłonne, bo jego dom znajduje się na terenie, który w zasadzie jest przewidziany w miejscowym planie pod inwestycje. A takich gruntów nie obejmują regulacje dotyczące dopuszczalnego poziomu hałasu, choć najpierw stanął tam dom, a dopiero później gmina uznała, że zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego to teren przemysłowy.

- Lepiej traktuje się zwierzęta, bo mają ochronę przed hałasem i przejścia pod i nad drogą S8 - uważa pan Karol, który o bariery walczy od kilku lat. Na razie bezskutecznie.

Mieszkał przy trasie, zanim ją przebudowano do parametrów drogi ekspresowej. - Był hałas, ale po przebudowie zwiększyła się dopuszczalna prędkość na tej drodze i jest większy ruch - mówi mieszkaniec Jarost, który nie może zrozumieć, że inwestor za słuszne uznał postawienie ekranów tylko po jednej stronie S8. - Teraz ten hałas odbija się od tych ekranów i idzie na nas - dodaje pan Karol.

Szansy na zmniejszenie uciążliwości mieszkaniec Jarost upatrywał w analizie porealiza-cyjnej inwestycji, która na podstawie pomiarów hałasu jest podstawą do postawienia przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad nowych barier akustycznych. Sprawa jednak wędruje po biurkach urzędów - gminy w Moszczenicy, GDDKiA w Łodzi, WIOŚ w Piotrkowie i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Efekt na razie jest taki, że ze względu na położenie działki, która znajduje się "w strefie uciążliwości komunikacyjnych", nie ma podstaw do mierzenia tam poziomu hałasu, a tym samym montowania ochrony akustycznej. Jak informuje Aleksandra Skowron z GDKKiA, opinia dotycząca wszystkich takich spornych punktów przy S8 jest analizowana przez RDOŚ.

Czy dyrekcja uzna, że warto chronić teren formalnie przemysłowy, jeżeli mieszkają tam ludzie? Karol Sochacki wierzy, że tak. - Postawili ekrany po stronie południowej S8, czyli chronią tereny przemysłowe. Dlaczego jednak tylko z jednej strony?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto