Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa nie dla Spójni Stargard

Redakcja
Tadeusz Surma
Spójnia Stargard znowu zakończyła rozgrywki na pierwszej rundzie play off. O ekstraklasę dalej walczą jej byli zawodnicy Łukasz Grzegorzewski i Rafał Kulikowski.

W grze o awans do ekstraklasy koszykarzy pozostały cztery zespoły. W tym gronie nie ma już stargardzkiej Spójni, która w ćwierćfinale play off I ligi nie poradziła sobie ze Zniczem Basket Pruszków. Po dwóch wyjazdowych porażkach stargardzianie wygrali dwa kolejne spotkania u siebie i kibice Spójni liczyli, że w decydującym meczu także zwyciężą. Także zawodnicy naszego pierwszoligowca wierzyli w awans do kolejnej rundy play off. Byli przekonani, że pruszkowski zespół jest w ich zasięgu i mogą go pokonać. Niestety, rywal sprowadził wszystkich stargardzian na ziemię. W piątym spotkaniu na swoim terenie wysoko pokonał Spójnię 96:69, tak naprawdę już w pierwszej kwarcie rozstrzygając losy tego spotkania. Stargardzki zespół zagrał słabo. Pozwolił przeciwnikowi rozrzucać się z dystansu, koszykarze Znicza Basket zaliczyli czternaście trzypunktowych trafień. Spójnia pozwoliła się też zdominować pod koszami. W statystykach Polskiego Związku Koszykówki stargardzianom zapisano 24 zbiórki, a ich rywalom 41. Znicz Basket w samej obronie zebrał więcej razy piłkę niż Spójnia w obronie i ataku. Stargardzianie przegrali więc rywalizację w ćwierćfinale play off 2:3 i zakończyli sezon 2011/2012. Trzeci, kolejny rok Spójnia kończy grę w I lidze na tym etapie. Od czasu powrotu w 2009 roku na pierwszoligowe parkiety, w 2010, 2011 i 2012 za każdym razem znajdowała się w play off, ale nie potrafiła przebrnąć pierwszej rundy. Kolejno lepsi byli MKS Dąbrowa Górnicza, AZS Politechnika Warszawska i Znicz Basket Pruszków. W tym sezonie stargardzki zespół przynajmniej wygrał coś w pierwszej rundzie play off, bo w poprzednich latach przegrywał do zera. To jednak słabe pocieszenie, bo efekt jest ten sam - Spójnia odpadła z play off. W walce o ekstraklasę liczą się inni. Poza Zniczem Basket do półfinałów awansowali: Start Gdynia, Rosa Radom i MKS Dąbrowa Górnicza. Rywalizacja też toczy się do trzech wygranych spotkań. Tydzień temu rozegrano pierwsze półfinałowe spotkania. Start Gdynia dwukrotnie wygrał ze Zniczem Basket 68:57 i 78:75. Natomiast Rosa najpierw pokonała MKS 80:79, a w drugim meczu przegrała 85:91. Ekipa z Dąbrowy Górniczej pokazuje, że przewaga własnego parkietu nie musi być decydująca. W ćwierćfinale play off MKS grając z niższej pozycji pokonał SKK Siedlce, a teraz ma już wyjazdową wygraną w półfinałowym starciu z Rosą. MKS ma sporą szansę na finał I ligi. To sukces między innymi byłych zawodników Spójni Łukasza Grzegorzewskiego i Rafała Kulikowskiego. Obu nie widziano dalej w składzie stargardzkiego klubu, a oni zaszli w play off dalej niż Spójnia i mają ciągle szansę na wywalczenie miejsca w ekstraklasie. Sezon zakończył się już nie tylko dla stargardzkiego zespołu. Jest już rozstrzygnięta sprawa walki o utrzymanie. MOSiR Krosno nie mając przewagi swojego parkietu pokonał Start Lublin 3:1, AZS Szczecin w tych samych rozmiarach poradził sobie z Sudetami Jelenia Góra, a Polonia Przemyśl, także 3:1, wygrała ze Sportino Inowrocław. W I lidze nie utrzymały się więc Start, Sudety i Sportino.Za tydzień podsumujemy grę Spójni Stargard w sezonie 2011/2012.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto