Elastyczne słupki rozdzielą ścieżki rowerowe od chodników? ZDM odpowiada na pomysł radnej

W grudniu 2019 r. radna Ursynowa Halina Kupiecka zwróciła się do burmistrza dzielnicy z interpelacją ws. poprawy bezpieczeństwa na stołecznych ścieżkach rowerowych. Kupiecka zwróciła uwagę, że na ścieżkach stycznych do chodnika często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

Piesi nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe, stwarzając zagrożenie. Rowerzyści natomiast wjeżdżają na chodnik w celu wyprzedzenia innego rowerzysty lub pieszego spacerującego po ścieżce rowerowej.

Rozwiązaniem tego problemu miałyby być elastyczne słupki rozdzielające chodnik od drogi dla rowerów. "Słupki takie są bezpieczne, miękkie, posiadają element uchylny i nie będą stanowić zagrożenia zarówno dla pieszych jak i rowerzystów" - przekonuje Halina Kupiecka, dodając, że takie rozwiązania sprawdzają się za granicą.

CZYTAJ TEŻ: Co rozwiąże konflikt między pieszymi i rowerzystami? Czerwona kratownica najbardziej skuteczna

Odpowiedzi na interpelację udzielił Zarząd Dróg Miejskich. Dyrektor ZDM Łukasz Puchalski ocenił, że zaproponowane przez radną rozwiązanie nie byłoby efektywne. Zwrócił uwagę, że postawienie słupków nie tylko nie powstrzymałoby pieszych przed wchodzeniem na ścieżkę, ale też zmniejszyłoby szerokość chodnika.

Proponowane przez Radną zastosowanie słupków pomiędzy chodnikiem a drogą dla rowerów nie jest rozwiązaniem efektywnym. Słupki nie zapobiegają wchodzeniu pieszych na drogę dla rowerów, nie rozwiązują zatem problemu, o którym pisze Radna. Dodatkowo ze względu na skrajnię drogi dla rowerów, należałoby je umieścić o kilkadziesiąt centymetrów w głąb chodnika, co spowodowałoby uszczuplenie przestrzeni przeznaczonej dla ruchu pieszego.

Puchalski w odpowiedzi na interpelacje podkreślił też, że ZDM dokłada starań, by zapewnić jak najwyższy poziom bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom. Między innymi poprzez rozdzielenie chodnika i ścieżki rowerowa pasem zieleni lub pasem z kostki kamiennej.

W Warszawie wciąż jednak można trafić na ścieżki rowerowe oddzielone od chodnika jedynie kolorem nawierzchni np. (al. KEN) lub namalowanym białym pasem (np. okolice tunelu pod ul. Puławską).

CZYTAJ TEŻ: Rowerzyści powodują coraz więcej wypadków. Na ścieżkach rowerowych pojawiły się hasła ostrzegawcze