Kobieta przyjechała na badania do Eskulapu. Wiadomo, tam prawie zawsze nie ma gdzie zaparkować.
Ale pod jednym z bloków jest za to kilka wolnych stanowisk. Kobieta zostawiła więc tam auto. W końcu trudno się spodziewać, że w parę minut zjawi się tam pięciu kierowców z tego właśnie budynku. Pani w ciąży wróciła po 15 minutach i wsiadła za kierownicę.
Wtedy się zaczęło. Z klatki wypadł pan po 60-tce. Wcześniej czekał na swoją ofiarę w oknie. Szybko wbiegł do pobliskiego garażu i wyjechał swoim autem blokując kobiecie wyjazd z parkingu.
Machał rękami, krzyczał "Parking tylko dla mieszkańców", "Nie wyjedziesz".
Kiedy kobieta próbowała go objechać, emeryt-społecznik w końcu rezygnuje i wjeżdża na swoje miejsce.
- Debil! - podsumowuje zachowanie nudzącego się w domu jegomościa nasza Czytelniczka.
Czytaj też: Ciąża to nie choroba. Chamstwo w empeku
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?