Emile Thiakane wylatuje do Francji. Nie zagra już we Włocłavii?!

- Lecę do Paryża. Mój menadżer załatwił mi testy we francuskich klubach, przede wszystkim w Nicei. Liczę, że uda mi się załapać i grać w wyższej lidze - powiedział nam w czwartek Emile Thiakane, który w Polsce pojawił się dwa lata temu.Urodzony w Pikine w 1991 roku Senegalczyk grał najpierw w jesienią sezonu 2010/11 w piątoligowym Liderze. Po udanej rundzie został wypożyczony do Zawiszy Bydgoszczy z którym wywalczył awans do 1. ligi. Thiakane wystąpił w 5. meczach 2. ligi, stracił miejsce w podstawowej jedenastce po zmianie trenera (Macieja Murawskiego zastąpił Adam Topolski).Po zakończonym sezonie wrócił do Włocławka i miał zamiar na początku września wyjechać do Francji. Zdecydował się jednak pomóc w sierpniowych spotkaniach Włocłavii w IV lidze i ... został do końca jesieni. Zdobył 6 goli i był najlepszym strzelcem zespołu. Teraz jednak postanowił wyjechać.Tęsknił za rodziną, co podkreślał często w rozmowach. To miało duży wpływ na jego decyzję. We Francji Emile spotka m. in. siostrę i brata.Pobyt w Polsce, mimo kilku niemiłych zdarzeń, wspomina dobrze.- Dziękuje wszystkim za wszystko. Nie było tak łatwo, ale cały czas spotykałem ludzi którzy mi pomogli. Dziękuje im za to bardzo. Nie będę mówił kto to bo jest ich wielu i nie chciałbym kogoś pominąć. Oni zresztą wiedzą o kim mówię. Nie zapomnę ich na pewno - dodał Thiakane.Zobacz wideo rozmowę z Thiakane przeprowadzoną w siedzibie klubu przy ul. Cichej, wkrótce dłuższy wywiad z Senegalczykiem.Dodajmy, iż w tej sytuacji niewykluczone, że na testach we Włocłavii pojawi się dobry przyjaciel Thiakane napastnik Doudou Ndao, który gra w Liderze. Emile sam rekomendował tego zawodnika trenerowi Wiesławowi Borończykowi.Pierwszy trening Włocłavia ma zaplanowany w poniedziałek.Więcej na ten temat tutaj.