Energia Warszawy w palmie i kokosie. Stolica wchodzi do finału walki o tytuł ESK 2016

Przekonać nową energią
O tytuł miasto walczy z Katowicami, Lublinem, Wrocławiem i Gdańskiem. Każde z polskich miast kandydackich musi złożyć swoją aplikację w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego do 16 maja. Stolica chciała być pierwsza, dlatego swoją zaniosła na Krakowskie Przedmieście 15/17 już w czwartek.

Nasza 120-stronicowa aplikacja zawiera najlepsze projekty kulturalne wyłonione w konkursie skierowanym m.in. do organizacji pozarządowych oraz pomysły na zaprezentowanie się w Europie i plany budżetowe. Całość spina hasło: "Warszawa - nowa energia dla Europy". Zawartość wniosku to pilnie strzeżona tajemnica, którą poznamy 21 czerwca, kiedy złożona z polskich i zagranicznych ekspertów komisja selekcyjna przesłucha przedstawicieli miast kandydackich. Werdykt poznamy dzień później.

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zadeklarowała, że na cele promocji Europejskiej Stolicy Kultury 2016przeznaczy w latach 2012-2016 250 mln zł. Unia Europejska w finansowaniu uczestniczy tylko w niewielkim stopniu. Jeśli uda się uzyskać tytuł, Warszawa otrzyma Nagrodę im. Meliny Mercouri w wysokości 1,5 mln euro.

Konkurencja jest silna
Chociaż warszawscy urzędnicy przekonują, że stolica jest najmocniejszą kandydatką w konkursie, oferta rywali jest bardzo ciekawa. Lublin kusi ekspertów swoim potencjałem kulturotwórczym oraz międzynarodowym, prezentując się jako miasto silnie związane ze Wschodem i stanowiące wrota na Ukrainę. Gdańsk ma mocne argumenty w postaci stoczni i historii solidarnościowej. Katowice zyskały poparcie 13 miast Śląska, a także bezkonkurencyjnego turystycznie Krakowa. A Wrocław? Od lat jest jednym z najczęściej odwiedzanych miast Polski.

Czytaj także:
* Ambasadorowie ESK 2016 spotkają się z mieszkańcami
* Warszawa w czwartek złoży aplikację do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016