Byłem świadkiem, gdy dziś zespół ER-ki wyjechał ze szpitala przy ul.Dekerta i pojechał zrobić sobie zakupy - no w końcu weekend.
Domyślam się, że zaraz wszyscy mi "życzliwi" będą bronić tych pracowników budżetówki i mówć, że najpewniej byli wzywani do potrzebującego, ale rozczaruję Was - gdy wyszli, wszedłem do środka i zapytałem się dwóch sprzedawczyń, co się stało? Czy ktoś zasłabł i potrzebował pomocy? Panie popatrzyły na mnie ze zdziwieniem i odpowiedziały jednym głosem: - Nie, nikt nie zasłabł, przyjechali na ZAKUPY!
Mam nadzieję, że akurat w momencie robienia zakupów, nikt nie potrzebował pilnej pomocy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?